" za pośrednictwem agenta odrzucił propozycję przedłużenia umowy i nowej klauzuli wykupu" - informuje calciomercato.com. Kontrakt polskiego napastnika wygasa w czerwcu 2021 r., dlatego już po trwającym sezonie może zdecydować się na jego sprzedaż.
Informacje o rozmowach na temat nowego kontraktu dla Milika (jak i Piotra Zielińskiego) pojawiają się w mediach już od blisko roku. Wciąż jednak nie widać rozwiązania, co ostatecznie może zakończyć się transferem polskiego napastnika.
Włosi informują, że Milika do zmiany klubu przekonuje dodatkowo transfer Andrei Petagni ze SPAL, który jest już po testach medycznych w Napoli (więcej TUTAJ). Do tego wicemistrzowie Włoch skupili się na przedłużeniu umowy z Driesem Mertensem. Jeśli Belg zdecyduje się pozostać na San Paolo, klub będzie mógł sobie pozwolić na sprzedaż Milika.
Zobacz popis Arkadiusza Milika w meczu z Genk
Nowy zespół miałby zapłacić za reprezentanta Biało-Czerwonych 45-50 mln euro. Tym samym Milik wyprzedziłby Krzysztofa Piątka w zestawieniu najdroższych polskich piłkarzy. Przed rokiem AC Milan zapłacił Genoi za byłego napastnika Cracovii 38 mln euro. Co ciekawe, drugi w zestawieniu jest właśnie Milik, który w sierpniu 2016 r. trafił do Napoli z Ajaxu Amsterdam za 32 mln.
Czytaj też: Transfery. Krzysztof Piątek z deszczu pod rynnę? Artur Wichniarek: Zamienia słaby Milan na słabą Herthę
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)