Przesłuchanie SportoweFakty.pl: Jaromir Wieprzęć

Jaromir Wieprzęć to najbardziej doświadczony zawodnik, jakiego udało się dotąd przesłuchać portalowi SportoweFakty.pl. Mimo swojego wieku, piłkarz ten może być przykładem dla młodych graczy. W poprzednim sezonie był najlepszym zawodnikiem Stali, a także najlepszym defensorem w I lidze. Marzeniem Wieprzęcia jest znalezienie czasu na spędzenie długich wakacji z rodziną.

Imię i nazwisko: Jaromir Wieprzęć

Data urodzenia: 13 marca 1974 r.

Klub: Stal Stalowa Wola

Pozycja na boisku: obrońca

W dzieciństwie chciałem być...

- To było bardzo dawno temu (śmiech). Nie pamiętam. Zawsze, od małego interesował mnie sport.

Gdybym nie został piłkarzem, byłbym...

- Nie wiem. Odkąd pamiętam, chciałem grać w piłkę. Gdybym nie był piłkarzem, to zapewne uprawiałbym inną dyscyplinę sportu.

Klub, w którym chciałbym zagrać...

- Kiedyś marzeniem było granie w Legii Warszawa czy Wiśle Kraków. Teraz jestem w Stalowej Woli i myślę, że swoją przygodę z piłką skończę właśnie w tym klubie.

Moim największym marzeniem jest...

- Wyjechać z rodziną na długie wakacje.

Najbardziej denerwuje mnie...

- Niekompetencja niektórych ludzi.

Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...

- Przede wszystkim poprosiłbym o zdrowie dla mnie i najbliższych. To chyba wystarczy, ponieważ jak ono będzie, to reszta się jakoś ułoży.

Sędzia polski czy zagraniczny?

- Zagraniczny.

Trener wymagający czy bardziej wyluzowany?

- Pośrednio. Musi być wymagający, ale w tym co robi musi także być trochę luzu.

Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...

- (śmiech) Nie wiem. Nie było jeszcze chyba takiej. Cały czas marzy mi się skok na bungee, ale mam lęk wysokości. Wątpię żebym czegoś takiego dokonał.

Adam Małysz czy Robert Kubica?

- Obaj są wielkimi sportowcami i wielkimi Polakami. Jeden pokazuje to na skoczni, drugi na torze. Brawa dla jednego i drugiego.

Kanał sportowy czy informacyjny?

- Myślę, że kanał sportowy, aczkolwiek kanał informacyjny oglądam także w ciągu dnia.

Wygrać Ligę Europejską czy awansować do Ligi Mistrzów?

- W przypadku polskiej drużyny większe pieniądze są chyba w Lidze Mistrzów, a więc awans do niej.

Krótka piłka czy długie podanie?

- Krótka piłka.

Gadu-gadu czy skype?

- Skype.

Nasza klasa. Tak czy nie?

- Nie.

Liga angielska, hiszpańska, a może włoska?

- Myślę, że angielska.

Paść w polu karnym czy grać dalej?

- Jestem z tych, co graliby dalej, ale czasami trzeba upaść (śmiech).

Bigos czy kotlet schabowy?

- Bigos.

Plaża czy góry?

- Jedno i drugie. Ostatnio byłem w górach, więc teraz plaża.

Kino czy dyskoteka?

- Kino.

Komentarze (0)