"Janczyk w środę odbył pierwszy trening z ciechanowską drużyną. Decydujące dla jego ewentualnego angażu mają być najbliższe dni. Ostateczna decyzja może zapaść po zaplanowanym na najbliższą sobotę meczu kontrolnym z Nadnarwianką Pułtusk, w którym napastnik ma pojawić się na boisku" - donosi ciechanowinaczej.pl.
Przed kilkoma dniami informowaliśmy, że walczący o powrót do piłki Dawid Janczyk zgłosił się do kilku klubów. Ustaliliśmy, że były napastnik reprezentacji Polski wysłał zgłoszenia do Polonii Warszawa i Wisłoki Dębica. Czarne Koszule mu nie odpowiedziały, natomiast Wisłoka napisała, że "ma już zamkniętą kadrę" (więcej TUTAJ).
Teraz stara się przekonać do siebie trenera MKS-u Ciechanów. To klub z mazowieckiej ligi okręgowej, rywalizujący w grupie Ciechanów-Ostrołęka. Aktualnie zajmuje piąte miejsce w tabeli.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski jakiego nie znacie. "Gdy mówił o zmarłym tacie załamywał mu się głos"
Dawidowi Janczykowi nie udały się przygody z Odrą Wodzisław i niemieckim FC Blaubeuren. Z każdego z klubów piłkarz odszedł niespodziewanie, bez żadnej wiadomości. Z kolei w grudniu miał zacząć grę z Flisakiem Złotoria (liga okręgowa), ale nie pojawił się na pierwszym treningu.
Świat poznał Dawida Janczyka w 2007 roku, gdy w młodzieżowych mistrzostwach świata w Kanadzie strzelił trzy gole, był wśród najlepszych piłkarzy turnieju. Po mistrzostwach CSKA Moskwa kupiło napastnika z Legii za rekordowe wówczas 4,2 mln euro. Rosjanie dali mu pensję na poziomie 160 tys. złotych miesięcznie.
Jego świetnie zapowiadającą się karierę przerwał alkoholizm.
Zobacz też: Serie A. Media. Piotr Zieliński odrzucił propozycję SSC Napoli. Wysoka klauzula odstępnego