Liga Mistrzów. Juergen Klopp wskazał faworytów. "Mają największą drużynę jaką widziałem w życiu"

Liga Mistrzów. Kara dla Manchesteru City. Może stracić nawet 200 mln euro

Już we wtorek wracają rozgrywki Ligi Mistrzów. W 1/8 finału broniący tytułu Liverpool mierzyć się będzie z Atletico Madryt. Zdecydowanymi faworytami dwumeczu są Anglicy. Juergen Klopp podchodzi jednak spokojnie do nadchodzącego starcia oraz perspektywy walki o powtórzenie zeszłorocznego sukcesu.

- Nie mam pojęcia jak daleko możemy dojść, ale nie ma potrzeby aby o tym teraz myśleć. W tej chwili musimy skoncentrować sie wyłącznie na Atletico - powiedział Niemiec cytowany przez "Metro". - Nie wiem, czy możemy ponownie wygrać Ligę Mistrzów, ale powinniśmy być na to gotowi. To co wiem i co już pokazaliśmy, to to, że możemy pokonać najlepszych. Nie znaczy to jednak, że tego dokonamy. To pokazuje tylko, że jest na to szansa i to wszystko, co muszę wiedzieć.

Szkoleniowiec zdradził także, kto według niego jest faworytem do końcowego triumfu. Okazuje się, że Niemiec najwyżej ceni Juventus.

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

- Juventus był moim faworytem już przed sezonem. Oczywiście nie oglądam dostatecznie dużo włoskiej piłki, ponieważ nie mogę pojąć, dlaczego nie mają 10 punktów przewagi nad drugim miejscem w Serie A. Mają największy skład jaki widziałem w całym swoim życiu. Jakość ich graczy jest szalona - chwalił "Starą Damę" Klopp.

- Bayern również dysponuje silnym składem, PSG jest niesamowite, kiedy wszyscy tam są zdrowi, nigdy nie można lekceważyć Barcelony i nie zapominajmy o Manchesterze City, ponieważ Liga Mistrzów będzie jednym z ich głównych celów - wyliczał Klopp.

Liverpool swój pierwszy mecz 1/8 finału z Atletico rozegra na wyjeździe. Spotkanie rozpocznie się we wtorek, 18.02 o godzinie 21:00. Rewanż odbędzie się 11.03 na Anfield Road.

Czytaj także: 
- Piłka nożna. Piękna bramka Grzegorza Krychowiaka na treningu w Hiszpanii
- Premier League. Wykluczenie Manchesteru City szansą dla gigantów. Dwa kluby chcą Pepa Guardiolę