SC Braga już bez Ricardo Sa Pinto w roli szkoleniowca prowadziła 2:0 w Glasgow, a jej piłkarze mogli powoli oswajać się z myślą o zdobyciu zaliczki przed rewanżem w Portugalii. Między 67. a 82. minutą nastąpiła katastrofa gości, a Rangers FC dzięki spektakularnemu pościgowi odwrócili wynik na 3:2. Liderem gonitwy był Ianis Hagi, który strzelił dwa gole. Pogromca Legii Warszawa pokazał charakter.
Przedstawiciele najwyżej notowanych lig w rankingu UEFA rozpoczęli rywalizację w Wolverhampton. Wolves podjęli Espanyol Barcelona, który mimo kłopotów w Primera Division, przeszedł sprawnie przez fazę grupową Ligi Europy. Tym razem drużyna z Katalonii trafiła na przeciwnika potrafiącego wykorzystać mankamenty w jej grze. Wolverhampton Wanderers zwyciężyli 4:0 dzięki strzałom Portugalczyków - Diogo Joty i Rubena Nevesa. Ten pierwszy popisał się hat-trickiem.
Adrian Stanilewicz był poza kadrą Bayeru 04 Leverkusen, który na własnym stadionie zmierzył się z FC Porto. W przeszłości Aptekarze wygrali pięć z ośmiu meczów u siebie z zespołami z Portugalii i również w czwartek pomyślnie rozpoczęli konfrontację ze Smokami. Lucas Alario przyczaił się blisko dalszego słupka i strzelił na 1:0 z bliska po dośrodkowaniu przedłużonym przez Kerema Demirbaya. W 58. minucie Kai Havertz uderzył z rzutu karnego na 2:0. W rewanżu powinno być ciekawie za sprawą trafienia na 1:2 Luisa Diaza.
ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty
Również w Niemczech rozpoczęła się rywalizacja VfL Wolfsburg z Malmoe FF i Wilkom wiodło się początkowo gorzej niż Bayerowi czy też wcześniej Eintrachtowi w meczu z Red Bullem Salzburg. Dopiero stracona bramka obudziła gospodarzy i żwawo doprowadzili do remisu. Josip Brekalo wbiegł w pole karne klubu ze Szwecji i huknął pod poprzeczkę na 1:1. Ataki VfL nabrały wyrazu, a gol na 2:1 był dziełem Admira Mehmediego. Niemieckie drużyny w tym tygodniu z kompletem pięciu zwycięstw w europejskich pucharach.
Tylko wygrywali od środy również przedstawiciele Serie A. AS Roma rozpoczęła rok 2020 w złym stylu. Pasmo mniejszych i większych niepowodzeń sprawiło, że Giallorossich nie ma w Pucharze Włoch i na miejscach premiowanych awansem do Ligi Mistrzów w Serie A. W czwartek podjęli KAA Gent i nieco poprawili sobie samopoczucie. AS Roma wygrała 1:0. Prowadzenie objęła po niespełna kwadransie, a do bramki strzelił Carles Perez, któremu asystował Edin Dzeko.
1/16 finału Ligi Europy:
Rangers FC - SC Braga 3:2 (0:1)
0:1 - Fran Sergio 11'
0:2 - Abel Ruiz 59'
1:2 - Ianis Hagi 67'
2:2 - Joe Aribo 75'
3:2 - Ianis Hagi 82'
Wolverhampton Wanderers - Espanyol Barcelona 4:0 (1:0)
1:0 - Diogo Jota 15'
2:0 - Ruben Neves 52'
3:0 - Diogo Jota 67'
4:0 - Diogo Jota 81'
Bayer 04 Leverkusen - FC Porto 2:1 (1:0)
1:0 - Lucas Alario 29'
2:0 - Kai Havertz (k.) 56'
2:1 - Luis Diaz 73'
VfL Wolfsburg - Malmoe FF 2:1 (0:0)
0:1 - Isaac Kiese Thelin (k.) 47'
1:1 - Josip Brekalo 49'
2:1 - Admir Mehmedi 62'
AS Roma - KAA Gent 1:0 (1:0)
1:0 - Carles Perez 13'
AZ Alkmaar - LASK Linz 1:1 (0:1)
0:1 - Marko Raguz 27'
1:1 - Teun Koopmeiners (k.) 87'
APOEL Nikozja - FC Basel 0:3 (0:1)
0:1 - Raoul Petretta 16'
0:2 - Valentin Stocker 53'
0:3 - Arthur Cabral 66'
Olympiakos Pireus - Arsenal FC 0:1 (0:0)
0:1 - Alexandre Lacazette 83'
Czytaj także: Mała demolka w Mediolanie! Atalanta zdemolowała Valencia CF
Czytaj także: Bezradny finalista Tottenham Hotspur. RB Lipsk bliżej awansu w Lidze Mistrzów.