[tag=12080]
Maciej Wilusz[/tag] ma za sobą debiutanckie 90 minut w barwach Uralu Jekaterynburg, do którego dołączył w połowie stycznia z FK Rostów. Środkowy obrońca za swój występ w wyjazdowym meczu z CSKA Moskwa w ramach 20. kolejki rosyjskiej Premier Ligi otrzymał od portalu whoscored.com ocenę 6,4. Niestety, to była najniższa nota wśród wszystkich obrońców, jacy zagrali w tym spotkaniu.
Polak zanotował łącznie 32 podania, z czego 27 celnych. Nie wygrał żadnego pojedynku, ale dwukrotnie przechwycił piłkę i pięć razy wybijał futbolówkę w groźnych sytuacjach.
CSKA dominowało w tym meczu, stworzyło sobie trzy razy więcej sytuacji niż Ural. Ostatecznie skończyło się remisem 1:1. Obie bramki padły w drugiej połowie. Prowadzenie objęli goście w 72. minucie po bramce Erica Bicfalviego. Drużyna ze stolicy Rosji wyrównana w 91. minucie za sprawą gola Mario Fernandesa.
90 minut rozegrał też Michał Kucharczyk, który miał dwa niecelne strzały. W 73. minucie z ławki wszedł Rafał Augustyniak.
Ural Jekaterynburg nie przegrał pięciu ostatnich ligowych spotkań. Zajmuje w tej chwili szóste miejsce w tabeli ze stratą dziewięciu punktów do piątego Lokomotiwu Moskwa, w którym grają Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus.
Czytaj też:
Krychowiak zachwyca w Rosji
Fantastyczna bramka Szymańskiego
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze