PKO Ekstraklasa. Cracovia potępia i kontratakuje. Kibice Wisły też obrzucili piłkarzy Pasów butelkami

YouTube / PolishFans TV / Kibic Wisły rzuca butelką w piłkarzy Cracovii
YouTube / PolishFans TV / Kibic Wisły rzuca butelką w piłkarzy Cracovii

Cracovia potępiła zachowanie kibica, który rzucił butelką w Jakuba Błaszczykowskiego. Jednocześnie Pasy przypomniały Wiśle identyczny incydent z ostatnich derbów przy Reymonta 22. W Krakowie przerzucają się butelkami jak gorącym ziemniakiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć 199. "Święta Wojna" została rozegrana we wtorek, derbowa gorączka nie opadła. W czwartek Wisła opublikowała kulisy zwycięstwa przy Kałuży 1. Na jednym z ujęć widać, jak w cieszących się piłkarzy Białej Gwiazdy jeden z kibiców rzucił butelkę, która trafiła w ramię Jakuba Błaszczykowskiego. Więcej o tym TUTAJ.

Sędzia Bartosz Frankowski opisał zdarzenie w protokole meczowym, ale do czwartku było o sprawie cicho. Incydent nagłośnili dopiero kibice Wisły, którzy zauważyli go w filmie przygotowanym przez klubową telewizję. Wiceprzewodniczący rady nadzorczej Wisły Jarosław Królewski wezwał Pasy do reakcji.

Cracovia w przesłanym nam komunikacie "stanowczo potępiła" zachowanie jednego ze swoich kibiców i zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji. "Zamykamy temat. Klub Cracovia zachował się super. Lekcja dla nas wszystkich na przyszłość. Jak widzimy innych tego typu zachowanie - zwracajmy uwagę" - napisał na Twitterze Królewski.

To jednak nie skończyło sprawy. Cracovia przypomniała bowiem identyczny incydent, do jakiego doszło podczas ostatnich derbów na Reymonta 22. Cieszących się z gola Sergiu Hanki piłkarzy Pasów fani Wisły też obrzucili szklanymi butelkami.

"Panie @jarokrolewski, proszę o ustosunkowanie się do wydarzeń, które miały miejsce na stadionie @WislaKrakowSA w trakcie wrześniowych derbów Krakowa. To prawdziwy cud, że nikt nie ucierpiał w trakcie tego ataku" - napisał na Twitterze rzecznik prasowy Cracovii Przemysław Staniek.

"Karygodne i niedopuszczalne. Staramy się poprawiać standardy ochrony od naszych pierwszych dni w klubie, mimo, że wyzwań w 2019 było sporo. Rozumiem, że uznaje Pan to, że zwróciłem uwagę za "czepianie się". Proszę więć, czepiać się mnie w przyszłości i dzwonić. Numer w Googlach" - odpisał Królewski.

Na pytanie o konsekwencje wyciągnięte przez klub wobec rzucających butelkami kibiców Wisły, przedstawiciel Cracovii nie doczekał się już odpowiedzi.

Także kilka tygodni wcześniej przy Reymonta 22 doszło do takiego samego zdarzenia. Sędzia Jarosław Przybył przerwał nawet na moment spotkanie Wisła - Górnik Zabrze, by podnieść z boiska butelkę po "małpce". Więcej TUTAJ.

We wtorek Wisła wygrała przy Kałuży 1 2:0 po golach Jakuba Błaszczykowskiego i Heberta.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo

Komentarze (6)
Marcin Derbowski
6.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Strzelać do bydła ostra amunicja i tyle. Piłka dla wszystkich nie tylko dla Seb. 
avatar
bezekator
6.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Królewiecki zachowujesz się jak Kali, ty możesz ale jak ktoś odpowie to już źle. Porażka. 
siber
5.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Przecież pismak Kmita to krakus i jest chorowitym kibicem Wisły . I wzystko jasne . 
avatar
oldtimer
5.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że nie było kibiców Wisły .Teraz Cracovia sama wypije piwko :) 
avatar
jan koza
5.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Panie Macieju Kmita! Czytaj całość