Piłka nożna. Mateusz Borek odchodzi z Polsatu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Newspix / Adam Jastrzębowski / Na zdjęciu: Mateusz Borek
zdjęcie autora artykułu

Znany komentator sportowy powiedział, że być może już nigdy nie będzie komentował spotkań piłkarskich i zakończy przygodę z mikrofonem.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak podają Wirtualne Media, Mateusz Borek rozstaje się z Polsatem. Dziennikarz opowiedział o tym w programie "Hejt Park" na youtube’owym Kanale Sportowym. Dziennikarz nie dostosował się do zasad działania równocześnie na antenie i w internecie. Borek nie chciał ograniczyć zaangażowania w Kanał Sportowy na Youtubie (razem z innymi dziennikarzami: Tomaszem Smokowskim, Michałem Polem i Krzysztofem Stanowskim), więc skończył współpracę.

- Czy będę coś jeszcze komentował? Nie wiem, nie wykluczam. A może w optymalnym wieku zakończę tę przygodę - powiedział w czwartek.

Borek dostał również pytanie, czy w Kanale Sportowym kibice zobaczą innych dziennikarzy. Odpowiedział, że ustalił już sprawę z Canal + i TVP, ale na wysęp pracowników Polsatu zgodę będzie musiał wydać szef Polsatu Sport.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol i wpadka. W Ameryce Południowej nie ma nudy

- Nie wydaje mi się, żeby z dużym entuzjazmem chciał się zgodzić, żeby dziennikarz Polsatu Sport przyszedł do Kanału Sportowego, bo wydaje mi się, że na przykład z niektórymi pracownikami Polsatu Sport to była w jakimś czasie kość niezgody - ta praca w internecie i ewentualnie w telewizji - powiedział Mateusz Borek.

Dodał, że być może już nigdy nic nie będzie komentował, choć nie wyklucza takiego scenariusza. Początkowo Borek dostał zgodę na łącznie pracy w Polsacie i Kanale Sportowym, jednak potem kierownictwo stacji zmieniło zdanie. Z tego powodu z Polsatu odszedł Smokowski i Roman Kołtoń, komentator telewizyjny.

Borek zaznaczył, że wyobraża sobie funkcjonowanie poza dużym nadawcą telewizyjnym, a tym samym brak możliwości komentowania meczów Ligi Mistrzów, reprezentacji Polski, mistrzostw Europy czy świata. Od trzech lat Borek angażuje się jako promotor bokserski, zorganizował kilka gal transmitowanych przez Polsat.

CZYTAJ TAKŻE Mateusz Borek: Lewandowski powinien wrócić do Polski i powiedzieć "Teraz ja wam pokażę jak się szkoli"

CZYTAJ TAKŻE Mateusz Borek dla WP SportoweFakty: Lewandowski udowodnił, że Niemiec nie musi zarabiać najwięcej [cała rozmowa]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
Azqa
8.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Yeti. Polsat pozbawił się kłów. Uwielbiałem duet Borek-Hajto.  
avatar
Cheers
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Odchodzą z Polsatu, bo tam już nie ma poważnej piłki do komentowania. Jedynie Liga Mistrzów i to dopiero od fazy pucharowej, bo faza grupowa to jedynie sztuka dla sztuki i maszynka do zarabiani Czytaj całość
Jan Kozietulski
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Polsat oczyszcza się. Kmita dostrzegł, jakiego "geniusza" zatrudniał przez lata. Samozwańczego eksperta Bundesligi, który nie potrafił poprawnie wypowiedzieć nazwiska trenera - Czytaj całość
avatar
Zorkin 1
7.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To chyba jedna z lepszych wiadomości w tym roku . Borek się zajmie teraz biznesem razem z Polem i 7 ma wspaniałymi  
avatar
A my swoje
6.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Legendarny, nieodżałowany ś.p. Jan Ciszewski. Komentator przez duże K. Reszta nigdy mu nie dorównała. A było paru dobrych: Szaranowicz, Zimoch, Iwanow, Hopfer, czy Zydorowicz. Pan Borek? Hmmmmm Czytaj całość