Emisja reportażu o pseudokibicach Ruchu wywołała dyskusję. Cezary Kucharski wbił szpilkę Zbigniewowi Bońkowi

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Cezary Kucharski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Cezary Kucharski

"Zbigniew Boniek nie wiedział o kupowanych meczach w Widzewie, będąc jego właścicielem" - napisał Cezary Kucharski na Twitterze. Emisja reportażu o pseudokibicach wywołała sporą dyskusję w środowisku.

W sobotę w programie "Superwizjer" ukazał się reportaż, którzy przygotowali Szymon Jadczak i Michał Fuja. Przedstawili działalność jednej z najgroźniejszych kibolskich bojówek.

Łukasz B., pseudonim "Baluś", opowiedział m.in. o wyjazdach na mecze do Krakowa. - Byliśmy zapraszani na loże VIP. Przychodziliśmy w koszulkach, dresach "Psycho Fans". (...) Nie raz wchodziłem z nożem w kieszeni. "Zielak" rozmawiał z Bońkiem, Nawałką" - mówił (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Wątek Zbigniewa Bońka sprawił, że na Twitterze rozgorzała dyskusja. Do rozmowy z jednym z autorów reportażu włączył się m.in. Cezary Kucharski, były piłkarz, w przeszłości także menadżer Roberta Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ponad 40 lat, a on ciągle zachwyca. Co za bramka Tottiego

"Rzadko mi się zdarza stanąć w obronie Zbigniewa Bońka, ale znając jego historię - mógł nie wiedzieć o poczynaniach Marzeny S. czy też nie zauważyć bandyterki w VIP-ie. Pan pewnie nie pamięta, ale Zbigniew Boniek nie wiedział o kupowanych meczach w Widzewie, będąc jego właścicielem" - napisał Kucharski.

Cezary Kucharski odniósł się tym samym do wpisu Szymona Jadczaka, który napisał, że w 2018 roku Boniek stanął po stronie Marzeny S., byłej prezes Wisły Kraków.

Aktualnie Zbigniew Boniek pełni drugą kadencję jako prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Jesienią tego roku mają odbyć się kolejne wybory. Jednym z potencjalnych następców Bońka jest m.in. Marek Koźmiński.

Czytaj także:
II liga: falstart GKS-u Katowice i Stali Rzeszów. Lech II Poznań zremisował w meczu beniaminków
Bundesliga. Hertha - Werder. Krzysztof Piątek nie zachwycił. Otrzymał niskie noty za swój występ

Źródło artykułu: