Rumunia. Zmiana w 24. sekundzie meczu CFR Cluj! Dan Petrescu ośmieszył ligowe przepisy

Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Dan Petrescu
Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Dan Petrescu

Alin Razvan Fica został zmieniony już po 24 sekundach wyjazdowego meczu CFR Cluj z Gaz Metan Medias (0:0). Trener Dan Petrescu ośmieszył w ten sposób przepisy rumuńskiej I Ligi.

Takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Mecz 2. kolejki grupy mistrzowskiej rumuńskiej I Ligi (najwyższy szczebel rozgrywkowy tego kraju - przyp. red.) pomiędzy Gaz Metan Medias i CFR Cluj się rozpoczynał, a trener gości już miał gotową zmianę. Dlatego też Alin Razvan Fica opuścił boisko przy pierwszej okazji, a jego miejsce zajął Alexandru Paun.

To była 24. sekunda (!) spotkania. 18-letni debiutant z drużyny młodzieżowej nie doznał jednak rekordowo szybkiej kontuzji, nie zrobił też nic innego co zmusiłoby go do zejścia z boiska na rzecz 24-latka. Dan Petrescu po prostu postanowił wykorzystać lukę w przepisach.

Działanie szkoleniowca Cluj wytłumaczył na Twitterze dziennikarz Emanuel Rosu. "W Rumunii obowiązuje zasada, że wszystkie drużyny pierwszej ligi muszą rozpoczynać mecze ligowe z dwoma zawodnikami U-21 w składzie. Jeden musi przebywać na boisku w trakcie całego meczu, a drugiego można zastąpić 'seniorem'" - czytamy w jego poście:

Wydaje się, że tą zmianą były trener Wisły Kraków (prowadził ją od grudnia 2005 roku do września 2006 roku - przyp. red.) także niejako zakpił z zasad rumuńskiej I Ligi.

Ostatecznie Cluj zremisowało bezbramkowo z Gaz Metan, ale zachowało pozycję lidera tabeli z 4-punktową przewagą (nad FCSB i Universitatea Craiova - przyp. red.). Na ławce rezerwowych był Grzegorz Sandomierski, który w zimowym oknie transferowym podpisał kontrakt z tym klubem.

Warto nadmienić, że mecz odbył się przy pustych trybunach. Od 8 marca wszystkie rozgrywki piłkarskie w Rumunii muszą bowiem odbywać się bez udziału publiczności. Taką decyzję podjęto z uwagi na zagrożenie epidemią koronawirusa po odkryciu pierwszych zakażeń w tym kraju.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gorąco na meczu w Rosji. Wielka bijatyka wisiała w powietrzu

Komentarze (3)
avatar
Szarold
9.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeden z nich musi pozostać na boisku przez cały mecz. Czyli jak będzie kontuzja to walkower. W sumie z udawaniem urazu też jest luka w przepisach.