Bundesliga. Thomas Mueller zły na władze Bayernu Monachium. Brakuje mu uznania
Thomas Mueller chce przedłużyć kontrakt z Bayernem Monachium, ale władze mistrzów Niemiec nie rozpoczęły jeszcze rozmów z wychowankiem. Piłkarz nie ukrywa swojej złości z tego powodu, zwłaszcza, że negocjacje prowadzone są już z Manuelem Neuerem.
Mueller jest na liście zawodników, z którymi działacze mają podpisać nową umowę. Według informacji "Bildu", rozmowy nie zostały jeszcze rozpoczęte, co nie spodobało się piłkarzowi. Władze Bayernu negocjują za to warunki przedłużenia umowy z Manuelem Neuerem, a Mueller musi czekać na swoją kolej.
Były reprezentant Niemiec miał to odebrać jako brak niezbędnego uznania. Obecnie jest jednym z podstawowych piłkarzy i chciałby, by traktowano go z należytym szacunkiem. Wcześniej mówił, że z klubu odejdzie wtedy, gdy nie będzie dawał jakości na boisku. Teraz ją daje i dlatego nie podoba mu się działanie władz.
Według medialnych doniesień, Bayern i Mueller rozmowy mają rozpocząć po meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Chelsea. Obie strony powinny dojść do porozumienia, ale Niemiec walczy o swoją pozycję w zespole.
Czytaj także:
Włosi zmuszeni wywiesić białą flagę w walce z koronawirusem. Wszystkie imprezy sportowe oficjalnie zawieszone!
PKO Ekstraklasa. Mecze najprawdopodobniej bez publiczności. Zagrożenie koronawirusem