Podjąłem pewne ryzyko - rozmowa z Karolem Drejem, byłym piłkarzem Motoru Lublin

Wychowanek Wiernej Małogoszcz przez 3 lata bronił barw lubelskiej drużyny, a po zakończeniu ubiegłego sezonu postanowił zakończyć przygodę z profesjonalnym futbolem. Na łamach portalu SportoweFakty.pl były gracz m.in. Korony Kielce i Polonii Bytom przyznaje, że praca w wyuczonym zawodzie jest mniej atrakcyjna finansowo.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Paweł Patyra: Zaczął pan już tę pozasportową pracę?

Karol Drej: Tak, można powiedzieć, że zacząłem.

Po odejściu z Motoru otrzymał pan ofertę z Resovii, ale jednak nie skorzystał pan z niej. Czy nie rekompensowała finansowo odłożenia planów pracy w zawodzie na późniejszy czas?

- Nie, na pewno rekompensowała. Podjąłem pewne ryzyko. Na pewno straciłem finansowo podejmując pracę w zawodzie, ale traktuję to jako inwestycję w przyszłość. Czas najwyższy, żeby zdobywać doświadczenie zawodowe. Skończyłem politechnikę i chciałbym rozwijać się w tym kierunku. Postanowiłem, że nie będę jeździł po świecie, bo czas ucieka i tak naprawdę nie ma go za wiele.

A po zakończeniu rozgrywek pojawiła się jakaś propozycja z Motoru?

- Tak. Przedstawiono mi ofertę kontynuowania współpracy w Motorze, ale ja już zrezygnowałem. Nie chciałem, żeby te zaległości dalej narastały.

Lubelski klub spłaci panu zaległe pieniądze?

- Są to zaległości półroczne i będą one spłacane. Doszedłem do porozumienia z władzami klubu i obiecali mi, że sukcesywnie co miesiąc będę dostawał jakieś pieniążki. Jak to wyjdzie, to w trakcie się okaże.

Od zakończenia sezonu minęło sporo czasu. Można chyba już na spokojnie ocenić dlaczego Motor spadł?

- Na pewno na to złożyło się wiele czynników. Nie wiem czy w ogóle jest teraz sens dywagowania, dlaczego Motor spadł. Główne czynniki to na pewno sprawy organizacyjno-finansowe. Pod koniec doszedł brak motywacji, cierpliwości do tego wszystkiego. Takie ogólne zniechęcenie i brak wiary, że coś w ogóle się poprawi, że będzie szło ku lepszemu. Nie ma co już tego rozgrzebywać.

Pańskim zdaniem, Motor ma jeszcze szansę się odbudować?

- Myślę, że Motor to marka znana w Polsce i w końcu ktoś się nim zainteresuje na poważnie, wejdzie solidny inwestor i znowu będzie głośno o Motorze, taką mam nadzieję.

Wciąż interesuje się pan tym, co aktualnie dzieje się w Motorze?

- Cały czas śledzę, jak wygląda sytuacja w Motorze, na bieżąco mam kontakt z chłopakami. Nie mogę powiedzieć, że jest mi on obojętny, gdyż przeżyłem fajne czasy w Lublinie i samym Motorze. Personalnie to wygląda nieźle. Wiem, że zostało kilku chłopaków, którzy zostali w I lidze. Z tego, co słyszałem to jest jakaś szansa nawet na I ligę, ale to jeszcze się okaże. Nie mam porównania do zespołów, które będą grały w tej II lidze. Jeśli działacze zdołają to poukładać finansowo i organizacyjnie, to istnieje szansa, żeby Motor wrócił w szeregi pierwszoligowców. Chociaż zawsze jest to taki zespół, na który przeciwnik mocniej się spręża.

Planował pan łączyć pracę z grą w jednej z niższych lig. Znalazł pan sobie już nowy klub?

- Mogę powiedzieć, że podpisałem umowę z beniaminkiem III ligi - Juventą Starachowice. Trenuję z nimi i tutaj będę się troszkę ruszał i grał w tej III lidze.

Nie można tego potraktować jednak w pełni profesjonalnie?

- Na pewno w pełni profesjonalnie nie, bo jednak będę musiał dzielić obowiązki. Na pierwszym miejscu będzie praca, a dopiero później granie w tym III-ligowym klubie. Jestem jednak takiego zdania, że jeśli gra się w jakimś klubie, niezależnie czy jest to ekstraklasa, pierwsza czy trzecia liga to trzeba podchodzić rzetelnie do tych obowiązków i będę starał się swoim doświadczeniem pomóc tym chłopcom, bo to bardzo młody zespół. Będę chciał dołożyć swoją cegiełkę do tego, żeby zespół się rozwijał i odnalazł się w tej lidze.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×