Koronawirus. Polscy sędziowie pracowali przy meczu Valencii, ale nie ulegają panice

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Tomasz Kwiatkowski
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Tomasz Kwiatkowski
zdjęcie autora artykułu

Pięć osób spośród piłkarzy i członków sztabu szkoleniowego Valencii zakażonych koronawirusem. Tymczasem w spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z udziałem "Nietoperzy" sędziami VAR byli Paweł Gil i Tomasz Kwiatkowski. Arbitrzy nie ulegają jednak panice.

- Żadnych dodatkowych procedur aktualnie nie przechodzę. Nie mam oficjalnej kwarantanny, choć i tak cały czas przebywam w domu - dla bezpieczeństwa swojego i wszystkich. Stosuję się do ogólnych zaleceń - przekazał WP SportoweFakty Tomasz Kwiatkowski.

Spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów Valencia CF - Atalanta Bergamo (3:4, awans Włochów) odbyło się w ubiegły wtorek bez udziału publiczności. Sędziowie pracujący przy wideoweryfikacji nie mieli bezpośredniego kontaktu z piłkarzami obu ekip.

- Wygląda to tak samo jak w przypadku meczów polskiej ekstraklasy. Pracujemy w busie, który znajduje się obok stadionu, a nie na samym jego terenie. Jakiś kontakt z szatnią sędziowską mamy, jednak kursujemy tylko między nią a busem - wyjaśnił.

Ryzyko zakażenia w przypadku polskich arbitrów było więc znikome.

W niedzielę Valencia poinformowała, że obecność koronawirusa stwierdzono w organizmach pięciu osób. To trzech zawodników - Ezequiel Garay, Eliaquim Mangala i Jose Gaya, lekarz drużyny Juan Aliaga oraz kierownik Paco Camarasa.

Podczas rewanżowej potyczki 1/8 finału Ligi Mistrzów, która odbyła się 10 marca, pomimo zakazu wejścia na trybuny, kibice tłumnie zebrali się pod stadionem, by wspierać swoją drużynę.

W świecie futbolu osób zakażonych koronawirusem jest więcej. Obecność tego patogenu stwierdzono w organizmie menedżera Arsenalu Mikela Artety, piłkarza Chelsea Calluma Hudsona-Odoia czy reprezentanta Polski, występującego na co dzień w Sampdorii Genua, Bartosza Bereszyńskiego.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
Gerard Bukowski
15.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zakażony powinien uważać  
avatar
Janusz Podogrodzki
15.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasuwa się automatycznie wniosek. Mecze piłkarskie mogą się odbywać ale odległość między piłkarzami nie może być mniejsza niż 4,5 metra (na tyle przenosi się ponoć koronawirus) a piłka po wpadn Czytaj całość