Według dziennika "Bild", transfer Thomasa Meuniera z PSG do BVB jest już na etapie finalizacji. "Zostały tylko formalności" - czytamy. Doprowadzenie transakcji do końca na razie będzie jednak niemożliwe ze względu na środki ostrożności podjęte w związku z koronawirusem.
Meunier nie może na przykład zjawić się w Dortmundzie, by przejść obowiązkowe badania przed podpisaniem kontraktu. Nie wiadomo też, jaki będzie kalendarz storpedowanych przez pandemię SARS-CoV-2 rozgrywek i czy FIFA nie wprowadzi zmian w okresach transferowych.
Niemniej jednak przekonanie Belga do przeprowadzki do Dortmundu to duży sukces negocjacyjny BVB. Borussia rywalizowała o Meuniera m.in. z Bayernem Monachium. 28-latek ma zastąpić w zespole Luciena Favre'a Achrafa Hakimiego, który po dwuletnim wypożyczeniu ma wrócić do Realu Madryt.
Przyjście Meuniera do Borussii nie oznacza, że w Dortmundzie nie ma już miejsca dla Łukasza Piszczka. Kontrakt Polaka z BVB wygasa 30 czerwca, ale transfer Meuniera nie powinien mieć wpływu na decyzję klubu w sprawie Piszczka.
Owszem, Belg jest - podobnie jak Piszczek - nominalnym prawym obrońcą, ale w systemie preferowanym przez trenera Favre'a, Meunier ma być prawym wahadłowym, a Piszczek jest jednym z trzech środkowych obrońców.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ponad 40 lat, a on ciągle zachwyca. Co za bramka Tottiego
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)