68-latek do szpitala w Dakarze trafił w sobotę. Wcześniej Senegalczyk przebywał w podróży służbowej w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Pape Diouf miał zostać w nocy z wtorku na środę przetransportowany ze stolicy Senegalu do Francji, gdzie gwarantowano mu lepszą opiekę medyczną. Jednak we wtorek Diouf zmarł.
Wiadomość ta wywołała szok wśród piłkarzy we Francji. Diouf był tam legendą. W latach 2005-2009 pełnił funkcję prezydenta Olympique Marsylia. Z klubem tym związany był przez kilka dekad. Zaczynał jako nastolatek, kiedy to był dziennikarzem sportowym. Później pracował jako agent piłkarski i dyrektor generalny Olympique.
"Obecnie nie ma miejsca na rywalizację. Bardzo mi przykro z powodu śmierci pomnika naszej piłki nożnej" - napisał na Twitterze Kylian Mbappe i załączył kondolencje dla rodziny Dioufa.
Plus aucune place pour la rivalité ce soir. Très triste d’apprendre le décès d’un monument de notre football, mes condoléances à la famille Diouf.
— Kylian Mbappé (@KMbappe) March 31, 2020
#StayAtHome
"To bardzo smutna wiadomość. Diouf był wspaniałym prezydentem, ale przede wszystkim wielkim człowiekiem, który zawsze godnie reprezentował Olympique Marsylia i jego wartości. To wielka strata dla francuskiego futbolu. Spoczywaj w pokoju" - czytamy na twitterowym profilu Benjamina Mendy'ego.
Beaucoup de tristesse en apprenant le décès de Pape Diouf... Un grand Président mais surtout un immense Homme, qui aura toujours dignement représenté l'OM et ses valeurs. Une grande perte pour le foot français et le continent africain. Reposez en paix pic.twitter.com/3lqI7VksOv
— Benjamin Mendy (@benmendy23) March 31, 2020
"Pape był moim aniołem stróżem przez całą karierę. Bardzo dobry przyjaciel. Jego unikalny głos na zawsze zostanie zapamiętany" - napisał Basile Boli, były piłkarz Olympique Marsylia.
Pape a été mon ange gardien pendant toute ma carrière, un très bel ami.
— Basile Boli (@BasileBoli_) March 31, 2020
Sa voix unique me manquera à jamais pic.twitter.com/Q7badrw3dV
Poruszony śmiercią Dioufa był także Djibril Cisse. "Francuski futbol stracił wspaniałego człowieka. Zawsze będę pamiętał naszą dyskusję na miesiąc przed podpisaniem przeze mnie kontraktu z Olympique Marsylia. Głęboki szacunek dla tego niezwykłego człowieka. Mój smutek jest bardzo wielki" - dodał Cisse.
— Djibril Cisse (@DjibrilCisse) March 31, 2020
Czytaj także:
Andreea Hanca. Jak mieszkać w pałacu, gdy na bramie umierają ludzie
Ashley Cole napadnięty we własnym domu. Stracił biżuterię
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)