Wszyscy organizatorzy rozgrywek głowią się, co zrobić w dobie pandemii koronawirusa. Kończyć już teraz sezon, a może przeczekać i wznowić ligi najwcześniej, gdy będzie to możliwe? Belgowie chcą wprowadzić w życie pierwszy scenariusz i już teraz przyznać mistrzowski tytuł Club Brugge.
To wywołało duże poruszenie w całej Europie. Tym bardziej że w czwartek UEFA wystosowała list do klubów i wszystkich lig, w którym odradza takie rozwiązanie. Federacja cały czas naciska, by wszystkie rozgrywki zostały dokończone.
"Każda decyzja o zakończeniu mistrzostw krajowych w tym momencie byłaby przedwczesna i nieuzasadniona. Dokończenie sezonu i rozstrzygnięcie go na boisku to cel, do którego wszyscy muszą dążyć tak długo, jak to możliwe. Nawet w tak niespotykanej sytuacji, jaką jest pandemia" - czytamy w liście UEFA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Paul Pogba w koszulce giganta. Nie chodzi o Manchester United
Apelowanie to nie wszystko. Europejska federacja grozi palcem, że przyznanie tytułu bez dokończenia sezonu może grozić... niedopuszczeniem do Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Może być tak, że Belgia nie dokończy sezonu, a pozostałe ligi ostatecznie wrócą do gry i zrobi się problem.
"Tytuł mistrzowski przyznany bez ukończenia sezonu w całości może zagrozić uczestnictwu danej drużyny w europejskich pucharach w następnym sezonie" - wyjaśnia UEFA.
Władze europejskiego futbolu na razie nie wywierają nacisku ws. terminu wznowienia rozgrywek. UEFA nie widzi problemu w tym, by mecze z obecnego sezonu toczyły się nawet w lipcu i sierpniu.
Koronawirus. Liga belgijska najpewniej nie wznowi rozgrywek. Club Brugge będzie mistrzem kraju >>
Pozytywne reakcje na koniec sezonu w Belgii. "Zdrowie jest najważniejsze" >>