- Rynek powróci do poziomów sprzed Neymara, będzie także bazował głównie na wymianach piłkarzy, przy czym topowi piłkarze pozostaną w swoich obecnych klubach - prognozował Morabito w rozmowie z "Radio Sportiva".
Rekordowy transfer Neymara miał miejsce latem 2017 roku. Wówczas Brazylijczyk przeniósł się z Barcelony do Paris Saint-Germain za 222 miliony euro. Transakcja ta ponad dwukrotnie przebiła ówczesny rekord jakim był zakup Paula Pogby przez Manchester United za 105 milionów.
Teraz jednak ciężko się spodziewać, by kluby były skore do wydawania tak zawrotnych sum. Pandemia koronawirusa powoduje bowiem poważny uszczerbek w klubowych kasach, które pozbawione są licznych wpływów z powodu zawieszenia rozgrywek. Aktualnie większość zespołów zabiega o to, aby zawodnicy zgodzili się na obniżki pensji by zrównoważyć dziurawe budżety.
Czytaj także:
- La Liga. Real Madryt stawia na młodzież. Achraf Hakimi przedłużył kontrakt
- Bundesliga. Marco Reus widzi plusy przerwy spowodowanej koronawirusem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldinho czaruje nawet w więzieniu