Piłka nożna. Kłopoty zawodnika Benfiki Lizbona. Złamał kwarantannę i kierował bez prawa jazdy
Davida Tavaresa mogą spotkać bardzo nieprzyjemne konsekwencje. Piłkarz opuścił miejsce pobytu bez zgody swojego klubu, a na dodatek kierował samochodem, nie mając stosownych uprawnień.
To jednak nie koniec jego problemów. Sprawa jest jeszcze poważniejsza. Obecnie w Portugalii obowiązuje stan wyjątkowy, z kolei piłkarze klubu z Lizbony od 12 marca przebywają w obowiązkowej izolacji. Przedstawiciele Benfiki przedstawili im sprawę jasno - mają zakaz opuszczania domów bez poinformowania klubu.
Benfika zapewnia swoim piłkarzom wszystko, czego potrzebują. To jednak nie wystarczyło Tavaresowi, który w niedzielę postanowił opuścić dom bez zawiadomienia swojego pracodawcy. Złamał więc kwarantannę. Teraz 21-latka czeka kara. Niebawem klub ze stolicy Portugalii ma wszcząć postępowanie dyscyplinarne
Na ten moment trudno ocenić, jakie konsekwencje spotkają młodego piłkarza. Pewne jest, że te wybryki nie ujdą mu na sucho.
Czytaj także:
- Thomas Mueller przedłużył kontrakt z Bayernem do 2023 roku
- Thibaut Courtois potrafi czynić cuda. Wielokrotnie ratował Real Madryt (wideo)