FIFA stworzyła grupę, której przewodzi Vittorio Montagliani. Kanadyjczyk zaprosił do współpracy przedstawicieli klubów, związków piłkarzy, federacji krajowych. We wtorek poznaliśmy efekt prac.
- Nasze pomysły i propozycje nie rozwiążą wszystkich problemów, ale powinny pomóc w zapewnieniu stabilności i jasności w piłce nożnej w dającej się przewidzieć przyszłości - mówi Gianni Infantino, szef FIFA.
FIFA proponuje, żeby kontrakty piłkarzy obowiązywały przynajmniej do zakończenia sezonu. Część z nich wygasa 30 czerwca, a zamknięcie wszystkich rozgrywek do tego czasu jest mało prawdopodobne. Zresztą UEFA już pozwoliła na kontynuowanie lig krajowych i europejskich pucharów do sierpnia i gdyby kluby traciły w tym czasie zawodników, byłoby to kłopotliwe.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"
FIFA zaleca ponadto, żeby już podpisane przez zawodników kontrakty, które miały obowiązywać na przykład od 1 lipca, były ważne dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.
Kolejne zalecenie dotyczy zmiany warunków kontraktów. Mówiąc wprost: obniżania lub zamrażania pensji piłkarzy. FIFA zachęca do poszukiwania porozumień, ale gdyby takie nie zostało wypracowane, będzie przy rozstrzyganiu sporów badać: czy klub rzeczywiście próbował osiągnąć porozumienie z zawodnikami, jaka jest sytuacja ekonomiczna klubu, czy obniżki pensji były proporcjonalne do wysokości kontraktu, czy piłkarze byli traktowani przez klub jednakowo.
"W ten sposób FIFA ma nadzieję, że będzie w stanie znaleźć rozwiązania, które są sprawiedliwe dla stron" - informuje federacja.
Po trzecie FIFA chce elastycznie podchodzić do terminów otwarcia i zamknięcia okna transferowego w poszczególnych ligach. Ma ono jednak generalnie obowiązywać między końcem obecnego a początkiem następnego sezonu. W przeciwnym razie wyniki mogłyby być "niesprawiedliwie zakłócone".
Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy
Czytaj także: Zbigniew Boniek zaapelował do piłkarzy: Pokażcie, że jesteście gotowi na poświęcenia