We Włoszech coraz mniej się mówi o zakończeniu sezonu w Serie A. Obecnie trwają prace, by futbol wrócił do żywych w trakcie pandemii koronawirusa. Dziennik "La Gazzetta dello Sport" ujawnił, jak to ma wyglądać w praktyce.
Pierwsze mecze mają zostać rozegrane w dniach 27-28 maja. Na początek będą półfinały Pucharu Włoch, czyli pojedynki Juventus Turyn - AC Milan i SSC Napoli - Inter Mediolan. Prawa do transmisji posiada publiczna telewizja Rai, co w tym przypadku ma znaczenie.
Włoski futbol ma podnieść na duchu cały naród i dlatego włoskiej federacji zależy, by pierwsze mecze mógł obejrzeć każdy. Dopiero kilka dni później, a konkretnie 31 maja, mają zostać wznowione rozgrywki Serie A.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: izolacja nie służy reprezentantowi Anglii? Zaatakował wślizgiem swoją żonę!
Władze ligi konsultowały ten temat z ekspertami, którzy nie widzą przeszkód, by piłkarze znowu grali, ale pod pewnymi warunkami. Kluby będą musiały zacząć od zdezynfekowania ozonem ośrodków treningowych i stadionów. Potem zawodnicy przejdą specjalistyczne badania.
Test na koronawirusa, echokardiogram, spirografia oraz test serologiczny. Takie badania czekają wszystkich, którzy będą brać udział w rozgrywkach piłkarskich. Przygotowano się także na wypadek zakażenia któregoś z piłkarzy. Wtedy kwarantannie zostaną poddani tylko gracze z pozytywnym wynikiem, a nie cała drużyna.
Plan zatem już jest, ale jeszcze musi zostać zatwierdzony przez włoski rząd. Do tego czasu nie ma pewności, że Serie A wróci pod koniec maja.
Serie A. Arkadiusz Milik tęskni za kibicami. "Nie mogę się doczekać, by was uściskać" >>
Serie A. Piotr Zieliński rozmawiał z Napoli. Polak o krok od kontraktu >>