"40-letni Xavi dał przykład innym, pomagając swojemu klubowi w czasie przerwy w rozgrywkach piłkarskich w Katarze spowodowanej pandemią koronawirusa i zgodził się na 40-procentową obniżkę swojego wynagrodzenia za sezon" - dowiedział się hiszpański dziennik "AS".
Pięknym gestem hiszpański szkoleniowiec Al-Sadd zmotywował najlepiej zarabiających zawodników zespołu z Al-Sadd Stadium, którzy również przystali na obniżenie pensji - o 25 procent. Pozwoli to na utrzymanie zarobków innych graczy oraz pracowników klubu na dotychczasowym poziomie.
Pandemia koronawirusa w mniejszym stopniu - w porównaniu z USA, Hiszpanią czy Włochami - dotknęła Katar, gdzie do tej pory stwierdzono blisko 5,5 tys. przypadków zachorowań na COVID-19. Osiem osób zmarło.
Mecze ligowe w Katarze zostały zawieszone w połowie marca. Władze tamtejszej ligi już trzykrotnie opóźniały rozpoczęcie treningów, ale wszystko wskazuje na to, że piłkarze wznowią przygotowania 30 kwietnia.
Kilka dni temu media podały, że Xavi wraz z żoną przekazali milion euro na rzecz klinki w Barcelonie, włączając się na rzecz walki z pandemią koronawirusa w swoim ojczystym kraju.
Zobacz też:
La Liga. Xavi gotowy na objęcie sterów Barcelony. "Myślę, że mógłbym dać coś od siebie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-latek z Polski robi furorę w Barcelonie. Zobacz piękne gole Michała Żuka