Rozgrywa świetny sezon. Rafał Gikiewicz jest jednym z najlepszych bramkarzy w Bundeslidze. W 25 meczach puścił 41 goli, sześciokrotnie zachowując czyste konto.
"Kicker" obliczył jego skuteczność obron na 68 procent. To daje mu piąte miejsce w klasyfikacji.
Dobra gra i statystyki są dostrzegane przez innych. Na Twitterze pojawiła się informacja, że Besiktas Stambuł chce pozyskać polskiego bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: Bogdan Wenta ostrożnie o powrocie Ekstraklasy. "Piłkarze też są narażeni na koronawirusa"
Turcy szukają następcy Lorisa Kariusa. Ten ma wrócić do Liverpoolu po zakończeniu rozgrywek.
Informacje o zainteresowaniu Besiktasu potwierdził Tomasz Smokowski z "Kanału Sportowego". - Jest temat. Turcy mają go na liście - napisał.
Gikiewicz w czerwcu będzie mógł zmienić klub bez sumy odstępnego. Wtedy dobiega końca jego kontrakt z 1.FC Union Berlin. Rozmowy o nowej umowie przeciągają się i niewykluczone, że strony nie dojdą do porozumienia.
Temat jest. Besiktas ma na liscie Gikiego i chce go ściągnąć. Giki! Co nam o tym powiesz bratku mój? @gikiewicz33 https://t.co/PZxS1xlLJz
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) April 23, 2020
Zobacz także:
Transfery. Łukasz Teodorczyk na celowniku Turków
Piłka nożna. Iker Casillas mówi o traumie po zawale. "Bałem się chodzić i spać"