25 kwietnia minęło 25 lat od śmierci Andrei Fortunato. Były piłkarz Juventusu Turyn zmarł w wieku 23 lat po długiej walce z białaczką. Śmierć młodego sportowca wówczas wstrząsnęła całym piłkarskim światem.
"Stara Dama" cały czas pamięta o swoim byłym zawodniku. W minioną sobotę w portalach społecznościowych wspomniano włoskiego obrońcę. Wszystkich jednak zaskoczył komentarz Juana Cuadrado.
Kolumbijczyk oznaczył Adriena Rabiota, bo zobaczył podobieństwo do kolegi z zespołu i dodał kilka rozbawionych emotek. Wpis wywołał duże oburzenie wśród kibiców. 31-latek dopiero później zdał sobie sprawę, że popełnił wielką gafę.
ZOBACZ WIDEO: Leeds United przygotowuje się na powrót do gry. "Wszystko musimy dokładnie dokumentować"
"Pragnę przeprosić wszystkich fanów Juventusu za post, który skomentowałem. Widziałem tylko zdjęcie i nie przeczytałem opisu. Po prostu spojrzałem i zauważyłem podobieństwo do Rabiota. Przepraszam" - napisał Cuadrado.
Fortunato uchodził za duży talent i nawet zdążył zadebiutować w reprezentacji Włoch. W 1994 roku nagle zaczął czuć się coraz słabszy. Badania wykazały, że choruje na rzadką postać białaczki. Poddał się chemioterapii i dwa razy przeszedł zabieg przeszczepiania szpiku kostnego.
Wydawało się, że najgorsze już za nim. Wrócił do futbolu i kadr Juventusu. W kwietniu 1995 roku jednak zachorował na grypę i do tego doszło zapalenie płuc, co okazało się śmiertelne w jego przypadku.
Serie A. Cristiano Ronaldo pracuje nad formą. Chce być gotowy na powrót futbolu >>
Serie A. Juventus czeka na ruch Gonzalo Higuaina. Możliwe trzy scenariusze >>