- Chcemy wzmocnić nasz skład topowym talentem z Europy oraz sprowadzić do Monachium międzynarodową gwiazdę, która od razu podniesie jakość naszego zespołu i pomoże drużynie zapewnić fanom skuteczny i atrakcyjny futbol - powiedział Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu Monachium.
Wielkim talentem zapowiadanym przez Salihamidzicia ma być Dayot Upamecano, o którego walczyło wiele topowych klubów na świecie, na czele z Realem Madryt czy Barceloną. 21-latek chce jednak zostać w Bundeslidze, dlatego najlepszą opcją dla środkowego obrońcy jest Bayern Monachium.
Francuski "Soccer Link" oraz dziennik "Bild" sugerują, że mistrzowie Niemiec doszli do porozumienia z Upamecano ws. transferu. Klauzula odstępnego stopera wynosi 60 mln euro, jednak Bawarczycy będą chcieli negocjować kwotę transferową z RB Lipsk.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Jan Tomaszewski wskazał nazwiska potencjalnych następców Jerzego Brzęczka
Upamecano wpadł w oko działaczom Bayernu w lutowym hicie Bundesligi, w którym całkowicie wyłączył z gry Roberta Lewandowskiego. - Ma wszystko, co powinien mieć dobry środkowy obrońca. Jest silny fizycznie, szybki, dobrze gra głową, potrafi wyprowadzać piłkę. Nie ma chyba niczego, czego by nie umiał. Znam go od dawna i zawsze było widać, że to gracz na wysokim poziomie - powiedział Konrad Laimer, jego klubowy kolega z Lipska.
W tym sezonie Upamecano zagrał w 29 spotkaniach RB Lipsk, zanotował w nich jedną asystę. W styczniu 2017 roku RB Lipsk ściągnął go z RB Salzburg za 10 mln euro.
Zobacz także: Kolejny wielki klub chce Paula Pogbę
Zobacz także: Uli Hoeness nie chce zmiany bramkarza w Bayernie Monachium