"Wszyscy cieszymy się, że z tobą jest już lepiej. Mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy cię na boisku" - tak brzmi krótki komunikat Montpellier HSC na temat stanu zdrowia Juniora Sambii, 23-letniego pomocnika tego klubu.
Sambia to pierwszy zawodnik z klubu Ligue 1, który zachorował na COVID-19. W ubiegłym tygodniu piłkarz trafił do szpitala z powodu silnej biegunki. Następnie zaczął uskarżać się na problemy z oddychaniem. Test na koronawirusa dał wynik pozytywny. Zawodnika przeniesiono na oddział intensywnej terapii i wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej (czytaj WIĘCEJ>>).
Na szczęście po kilku dniach jego stan znacząco się poprawił i pomocnik został wypisany do domu.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Marcinak o powrocie do grania w PKO Ekstraklasie. "Słyszałem o przyłbicach i maseczkach. Brakuje tylko zbroi"
- Nie jestem lekarzem, niezręcznie mi wypowiadać się o tym, ale (Junior Sambia - przyp. red.) bardzo nas przestraszył w poprzednim tygodniu. Byliśmy tym dotknięci. Teraz jest z nim już lepiej, musi odpoczywać - powiedział prezydent klubu Laurent Nicollin.
Przypomnijmy, że rozgrywki we Francji zostały przedwcześnie zakończone (decyzja zapadła w czwartek). Mistrzostwo zdobyło Paris Saint-Germain, a Montpellier zostało sklasyfikowane na ósmej pozycji.
We Francji wykryto do tej pory ponad 167 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarły 24594 osoby (stan na 2 maja, godz. 17.30).
Czytaj także: Koronawirus. Przełom w leczeniu Juniora Sambii. Piłkarz Montpellier wybudził się ze śpiączki
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)