Bundesliga. Wątpliwości w sprawie piłkarza Borussii M'gladbach. Drugi test nie wykazał koronawirusa

Getty Images / Jeroen Meuwsen/Soccrates / Na zdjęciu: Stefan Lainer (z lewej) i Allesandro Schopf
Getty Images / Jeroen Meuwsen/Soccrates / Na zdjęciu: Stefan Lainer (z lewej) i Allesandro Schopf

Według niemieckich mediów, w pierwszym badaniu u jednego z piłkarzy Borussii M'gladbach wykryto koronawirusa. Po drugim teście u zawodnika nie stwierdzono już choroby, co oznacza przeprowadzenie kolejnego badania.

W tym artykule dowiesz się o:

Zanim wznowione zostaną rozgrywki Bundesligi, zawodnicy wszystkich klubów muszą przejść badania na obecność w ich organizmach koronawirusa. Władze niemieckiej ekstraklasy stworzyły specjalne procedury, które mają zapewnić piłkarzom bezpieczeństwo w czasach epidemii koronawirusa.

Według informacji "Rheinische Post" w Borussii M'gladbach wykryto dwa przypadki zakażenia. Dotyczą one jednego z piłkarzy i fizjoterapeuty. Obaj zostali odizolowani od reszty drużyny i zostali poddani domowej kwarantannie. Przeprowadzono u nich także kolejne badanie, które miało potwierdzić chorobę COVID-19.

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy "Kickera", w przypadku zawodnika Borussii nie ma mowy o zakażeniu koronawirusem. To miał potwierdzić drugi wykonany u niego test. Zgodnie z procedurą jest jednak niezbędne kolejne badanie, które ma rozwiać jakiekolwiek wątpliwości.

Władze Bundesligi wcześniej przekazały, że pozytywny wynik badań stwierdzono u dziesięciu osób z klubów 1. i 2. Bundesligi. Trzech zakażonych było w 1.FC Koeln.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Nerwy w Wiśle Kraków i Koronie Kielce. W tych klubach wyniki badań są najbardziej alarmujące
Koronawirus. Paulo Dybala nadal zakażony

Komentarze (0)