Jak poinformował serwis somsoccer.com, Abdiwali Olad Kanyare został zaatakowany podczas codziennej modlitwy z okazji obchodzonego przez muzułmanów Ramadanu. Zamaskowani bandyci wtargnęli do meczetu i otworzyli ogień. Były bramkarz zginął na miejscu.
Napastnicy natychmiastowo uciekli z miejsca zdarzenia, a policja nie zdołała ich złapać. Rozesłano za nimi listy gończe. Śmierć piłkarza, do której doszło w czwartek, potwierdziła Somalijska Federacja Piłkarska.
- To bardzo smutna wiadomość. To był młody człowiek, który świetnie radził sobie w roli trenera. Miał ogromne ambicje i znał się na trenowaniu - powiedział szef somalijskiej federacji, Abdiqani Said Arab.
Kanyare w 2015 postanowił zakończyć profesjonalną karierę. Został przy futbolu i odpowiadał za trenowanie młodzieży w Somalii. Stał za wdrożeniem programu szkolenia młodych piłkarzy.
A prominent Somali football instructor shot dead https://t.co/4ekFPwaoYn pic.twitter.com/QGTLhiwe8q
— Somali FA (@SomaliFA) May 7, 2020
Czytaj także:
Turcja. Besiktas Stambuł zakupił kabinę do dezynfekcji. Zobacz, jak korzystają z niej piłkarze
Media. Liga Narodów może zostać odwołana. Zła wiadomość dla Jerzego Brzęczka