Na poniedziałek zaplanowana została telekonferencja UEFA z udziałem krajowych związków. Jednym z punktów obrad ma być nadchodząca Liga Narodów.
Przypomnijmy, że rozgrywki rozpoczną się we wrześniu, pod warunkiem, że pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna. Polska znalazła się w grupie z Włochami, Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną.
Euro 2020 przełożono na przyszły rok, a jak informuje brytyjski "Mirror", niemożliwe jest przeprowadzenie dwóch finałów (Euro i LN) tego samego roku.
ZOBACZ WIDEO: Kto następcą Jerzego Brzęczka? Piotr Stokowiec mówi o swoich marzeniach i chwali selekcjonera
Jeżeli dojdzie do spiętrzenia terminów i nie zostanie znalezione w kalendarzu inne rozwiązanie, zbliżająca się edycja Ligi Narodów UEFA może zostać całkowicie odwołana.
To duży problem m.in. dla PZPN-u, który poniósł spore straty finansowe na odwołanych meczach towarzyskich zaplanowanych na marzec i czerwiec. To zła wiadomość także dla selekcjonera Jerzego Brzęczka, który właśnie na jesień miał udowadniać swoją wartość. Wciąż nie wiadomo bowiem, czy poprowadzi reprezentację na Euro.
Czytaj także:
Milik w Juventusie na zasadach wolnego transferu? Dużo zależeć będzie od Higuaina
+Marek Wawrzynowski: Działacze piłkarscy zabili marzenia setek zawodników