Wyspy Owcze to jeden z niewielu krajów, w których rozgrywki ligowe toczą się systemem wiosna-jesień. Na zamieszkiwanym przez około 50 tys. osób archipelagu szybko uporano się z pandemią koronawirusa. M.in. dzięki temu już 9 maja mogły zostać zainaugurowane zmagania piłkarskie.
- Testy i szybkie odnajdowanie zakażonych sprawiło, że sytuacja jest opanowana - powiedział Łukasz Cieślewicz, napastnik zespołu Vikingur Gota. - Na wyspach jest łatwiej, bo dużo osób się zna. Jak ktoś zachorował, to szybko przypomina sobie, z kim miał kontakt. Łatwo te osoby odnaleźć i odizolować - dodał piłkarz (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
W sobotę Cieślewicz rozpoczął swój dziesiąty sezon w lidze farerskiej. 32-latek jest gwiazdą na Wyspach Owczych, chciano go nawet powołać do tamtejszej reprezentacji, ale nie otrzymał obywatelstwa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze
Łukasz Cieślewicz zadebiutował w barwach nowego zespołu - Vikingur, do którego przeszedł z B36 Torshavn. Oprócz niego na boisku pojawiło się jeszcze dwóch obcokrajowców - Nigeryjczyk Adeshina Lawal i Serb Vukasin Tomic.
Ataki gości nasiliły się w końcówce, a świetną okazję zmarnował Finnur Justinussen. Będący faworytem zespół Polaka stwarzał sobie sytuacje, ale nie zamienił ich na trafienie. Ostatecznie pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, a Łukasz Cieślewicz spędził na placu gry łącznie 82 minuty.
Od falstartu zmagania rozpoczęli obrońcy mistrzowskiego tytułu - piłkarze KI Klaksvik. Na otwarcie podopieczni trenera Mikkjala Thomassena zmierzyli się z obrońcami tytułu B36 Torshavn. Bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Wynik spotkania dopiero w 82. minucie otworzył Duńczyk Sebastian Pingel. W doliczonym czasie gry na 2:0 podwyższył Meinhard Olsen.
Spotkania odbyły się bez udziału publiczności i z zachowaniem środków ostrożności, m.in. bez tradycyjnego podawania rąk przed rozpoczęciem meczu.
Liderem zostało NSI Runavik, które u siebie pokonało TB Tvoroyri 3:1. 2. kolejka ligi farerskiej odbędzie się w dniach 16-17 maja. Drużyna Łukasza Cieślewicza, Vikingur Gota, podejmować będzie Skala Itrottarfelag.
Mistrz kraju przystąpi do eliminacji Ligi Mistrzów, drugi zespół spróbuje swoich sił w przyszłorocznych el. Ligi Europy, natomiast dwie najsłabsze ekipy spadną do drugiej klasy rozgrywek.
1. kolejka ligi farerskiej:
HB Torshavn - EB/Streymur 1:0 (1:0)
1:0 - Adrian Justinussen 24'
NSI Runavik - TB Tvoroyri 3:1 (2:0)
1:0 - Aron Knudsen 8'
2:0 - Klaemint Olsen 24'
3:0 - Betuel Hansen 86'
3:1 - Rogvi Joensen 90+1'
Skala Itrottarfelag - IF Fuglafjordur 1:2 (0:1)
0:1 - Uros Stojanow 21'
0:2 - Uros Stojanow 56'
1:2 - Poul Kallsberg 83'
KI Klaksvik - B36 Torshavn 0:2 (0:0)
0:1 - Sebastian Pingel 82'
0:2 - Meinhard Olsen 90+4'
AB Argir - Vikingur Gota 0:0
Tabela ligi farerskiej:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|---|
1. | NSI Runavik | 1 | 3 | 3:1 |
2. | B36 Torshavn | 1 | 3 | 2:0 |
3. | IF Fuglafjordur | 1 | 3 | 2:1 |
4. | HB Torshavn | 1 | 3 | 1:0 |
5. | AB Argir | 1 | 1 | 0:0 |
. | Vikingur Gota | 1 | 1 | 0:0 |
7. | Skala Itrottarfelag | 1 | 0 | 1:2 |
8. | EB/Streymur | 1 | 0 | 0:1 |
9. | TB Tvoroyri | 1 | 0 | 1:3 |
10. | KI Klaksvik | 1 | 0 | 0:2 |
Czytaj także:
- Koronawirus. Świetne wyniki badań. "To wyklucza zakażenie podczas gry"
- Liga białoruska: lider zagrożony. FK Słuck zatrzymany przez Uzbeka