Już wkrótce do gry mają zacząć wracać kolejne ligi piłkarskie. Już podczas trwającego weekendu debiutancką kolejkę po przerwie rozgrywają na Wyspach Owczych. W przyszły weekend rusza natomiast Bundesliga.
Wiele osób wciąż jednak zastanawia się, czy nie jest to zbędne narażanie zdrowia piłkarzy. Najnowsze badania wykazują jednak, że w trakcie spotkania przeciętnie zawodnicy zbliżają się do siebie na odległość mniejszą niż 1,5 metra rzadziej niż przez 1,5 minuty.
Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie terapii zakażeń i immunologii stwierdził na Twitterze, że "wyklucza to zakażenie podczas gry".
Jednocześnie podkreślił, że zawodnicy wciąż powinni dbać o wszelkie zasady związane z zachowaniem bezpieczeństwa jak dystans w szatni czy pod prysznicami, noszenie maseczek, czy unikanie plucia.
Super wiadomość dla fanów piłki nożnej - przeciętnie kontakt poniżej 1,5 m między piłkarzami podczas meczu nie przekracza 1,5 minuty! To wyklucza zakażenie podczas gry. Pozostaje dystans w szatni, pod prysznicami, maski podczas odpraw, zakaz plucia https://t.co/N2gsj33qtk
— Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) 9 maja 2020
Bundesliga będzie pierwszą z dużych lig, która powróci do gry. Pierwsza kolejka po wznowieniu zaplanowana jest na 16 maja. Nieco później, bo 29 maja, ruszyć ma polska PKO Ekstraklasa. Na zakończenie sezonu zdecydowano się
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Raków Częstochowa chce walki nawet o grupę mistrzowską
- La Liga. Pierwsza ofiara treningów w Barcelonie. Samuel Umititi wypada z gry
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"