Liga niemiecka szykuje się powoli do powrotu. Piłkarze Bundesligi mają wystartować w najbliższy weekend, o ile nie wydarzy się nic niezwykłego. Czas spędzony na kwarantannie wymuszonej przez koronawirusa miał także swoje dobre strony, o czym informuje sport.de.
Jak wyliczył niemiecki portal, skorzystał na tym m.in. Robert Lewandowski. Polski napastnik doznał kontuzji w lutowym meczu Ligi Mistrzów (więcej TUTAJ >>). Z powodu urazu nie zagrałby w siedmiu meczach, m.in. z Borussią Dortmund i Bayerem Leverkusen. Ze względu na epidemię jednak ligę wstrzymano, Lewandowski kontuzję wyleczył i wraca do gry. Do tej pory napastnik Bayernu Monachium zdobył w Bundeslidze 25 goli w 23 spotkaniach.
Na nieszczęściu spowodowanym przez koronawirusa skorzystał nie tylko Bayern. Okazuje się, że również w Schalke, gdzie czterech piłkarzy wyleczyło kontuzje. Podobnie Werder (dwóch z urazami wraca na boiska). Również, jak wylicza sport.de, działacze Lipska czy Wolfsburga skorzystali z dłuższej przerwy, doprowadzając swoich zawodników do użyteczności.
W Bundeslidze na czele znajduje się Bayern, który o 4 punkty wyprzedza Borussię i o 5 pkt RB Lipsk. Do zakończenia rozgrywek pozostało 9 kolejek.
CZYTAJ TAKŻE Kiedy wraca Bundesliga? Sprawdź gdzie oglądać mecze w telewizji i internecie
CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. Robert Lewandowski podczas zabawy z Klarą. Mają... takie same samochody
ZOBACZ WIDEO: Kto następcą Jerzego Brzęczka? Piotr Stokowiec mówi o swoich marzeniach i chwali selekcjonera