W poniedziałek, 18 maja, piłkarze Premier League mają powrócić do treningów - póki co w kilkuosobowych grupach. 12 czerwca z kolei prawdopodobnie wznowione zostaną rozgrywki ligowe.
Według informacji "Daily Mail" wielu piłkarzy wyraziło swoje obawy dotyczące powrotu, w tym m.in. Sergio Aguero, Manuel Lanzini czy Danny Rose.
- Nie zamierzam kłamać. To jakiś pier****** żart. Życie ludzi jest zagrożone. Nie powinno się mówić o powrocie piłki nożnej - mówił w ostrych słowach Rose (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Dawid Kownacki będzie miał problem z dostosowaniem się do wytycznych ligi ws. koronawirusa. "Czasem porywa cię fantazja"
Frustracja wynika m.in. z braku konsultacji ze strony rządu i Premier League ze społecznością zawodników. Ich obawy przekazane zostaną przedstawicielom klubów w ciągu najbliższych dni.
- Jeśli gracze masowo zrezygnują z gry, będzie to bardzo trudne. Większość zawodników, z którymi rozmawiałem, chce wrócić - powiedział Jamie Carragher, piłkarz Liverpool FC.
Niewykluczone, że wśród piłkarzy Premier League dojdzie do strajku. W najbliższym czasie zawodnicy mają otrzymać wytyczne dotyczące zasad bezpieczeństwa.
Czytaj także:
- Reprezentant Anglii nie przebiera w słowach. Krytykuje powrót Premier League. "Życie ludzi jest zagrożone"
- Tianjin Quanjian wycofało się z rozgrywek Super League. Klub zbankrutował