Leo Beenhakker odwołał niedawno zaplanowany wcześniej przyjazd do Polski. Selekcjoner biało-czerwonych miał obejrzeć starcia Wisły Kraków i Legii Warszawa w europejskich pucharach ale niespodziewana kontuzja, spowodowała jego absencję. Beenhakker musi w najbliższym czasie poddać się operacji kontuzjowanego kolana.
- Najgorsze jest to, że nie mam kiedy tego zrobić. Wyłączyłoby mnie to z pracy z reprezentacją, a w tej chwili nie mogę sobie na to pozwolić - przyznaje holenderski opiekun polskiej kadry.
W sierpniu czeka Polaków towarzyska potyczka z Grekami, zaś we wrześniu pierwsze po dłuższej przerwie mecze eliminacji Mistrzostw Świata. Polacy podejmą w Chorzowie Irlandię Północną, a następnie zagrają na wyjeździe ze Słowenią.
- Na razie radzę sobie biorąc leki. Konsultuję się z lekarzami i szukamy rozwiązania. Kontuzja pokrzyżowała moje plany. Pod koniec tygodnia podam wstępną listę piłkarzy na mecz z Grecją - zapewnia holenderski szkoleniowiec.