Hertha Berlin imponuje formą po wznowieniu Bundesligi. Zespół Krzysztofa Piątka w piątek wygrał derby Berlina z Unionem (4:0, więcej TUTAJ). To był popis głównego konkurenta polskiego napastnika do gry w pierwszym składzie drużyny ze stolicy Niemiec, Vedada Ibisevicia.
35-letni piłkarz w 51. minucie otworzył wynik meczu, a potem asystował przy trafieniu na 3:0 (gol autorstwa Matheusa Cunhy). Piątek zameldował się na boisku w 75. minucie, zastępując właśnie Ibisevicia, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił.
- To była ciężka praca. Trudny rywal i trudne spotkanie. Wiedzieliśmy o tym. Razem wykonaliśmy jednak świetną robotę - ocenił bohater Herthy w rozmowie z telewizją beIN Sports.
Doświadczony napastnik dodał, że znakomicie czuje się w drużynie prowadzonej przez trenera Bruno Labbadię. - Gra znów sprawia mi ogromną radość. Czuję się świetnie. Fizycznie jestem gotowy. Zespół bardzo mi pomaga każdego dnia. Jestem bardzo zadowolony z tego występu, ale cieszę się również z gry całego zespołu - ocenił Bośniak.
Zobacz:
Bundesliga. Hertha - Union. Tak zaczęło się nieszczęście drużyny Rafała Gikiewicza (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"