W 9. serii stadiony w ekstraklasie naszych wschodnich sąsiadów odwiedziło 4 tys. sympatyków futbolu. Teraz ta liczba była już niemal dwukrotnie większa.
Zdecydowanie największą widownię zgromadziło środowe starcie Dinama Brześć z BATE Borysów (1:3). Z wysokości trybun obejrzało je 4320 osób.
Na pozostałych sześciu potyczkach frekwencja nie przekraczała kilkuset widzów.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"
Nie odbył się mecz FK Smolewiczi-STI - FK Mińsk. Ekipa gości pauzowała już po raz drugi z rzędu, bo niedawno w organizmie jednego z jej zawodników wykryto obecność koronawirusa.
Liderem rozgrywek jest BATE, które ma 22 pkt. - o jeden więcej niż Energetyk-BGU Mińsk.
11. kolejka białoruskiej ekstraklasy odbędzie się w dniach 29-31 maja. Zespół z Borysowa podejmie Isłacz Mińsk.
Czytaj także:
Nowe zasady w klubach odczują nie tylko piłkarze i trenerzy. Hotele zamienią się w sterylne twierdze
Szymon Mierzyński: PZPN chciał być jak król Salomon, teraz ustawi się kolejka pokrzywdzonych (KOMENTARZ)