Serie A. Bologna uspokaja. Sinisa Mihajlović nie został zakażony koronawirusem

Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Sinisa Mihajlović
Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Sinisa Mihajlović

Ostatnia runda badań na koronawirusa wykazała jeden pozytywny przypadek w drużynie Bologny. Włoski klub uspokaja jednak, że nie chodzi o trenera Sinisę Mihajlovicia, który niedawno wygrał z białaczką.

W tym artykule dowiesz się o:

Serb przez wiele miesięcy walczył o życie. Rok temu stwierdzono u niego białaczkę. Po licznych chemioterapiach i przeszczepie szpiku kostnego szkoleniowiec Bologny pokonał śmiertelną chorobę i mógł wrócić do pracy. 51-latek już trenuje ze swoimi piłkarzami, którzy przygotowują się do wznowienia gry w Serie A.

Pozytywny przypadek we włoskim klubie, jaki wykryto po ostatnich testach, dotyczyć ma członka personelu. Kibice jednak obawiają się o zdrowie Sinisy Mihajlovicia, który znajduje się w grupie ryzyka.

- Aby uspokoić wszystkich, biorąc pod uwagę jego zdrowie, możemy powiedzieć, że zakażony jest członkiem personelu, ale nie trenerem - powiedział dyrektor klubu Marco Di Vaio dla "Calciomercato.com".

- W oczekiwaniu na dalsze wyniki testów zespół podejmie środki ostrożności dotyczące szkolenia indywidualnego - dodał.

Bologna FC ma szanse na awans do Ligi Europy. Klub prowadzony przez Mihajlovicia zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli Serie A, ale do szóstego Napoli traci tylko pięć punktów.

Czytaj także:
Bayern nie ma rywala w Bundeslidze
Lewandowski zakpił z kibiców Borussii

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

Komentarze (0)