PKO Ekstraklasa. Zbigniew Boniek o pięciu zmianach: To ingerencja w rozgrywki

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek, prezes PZPN
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek, prezes PZPN

Na razie w PKO Ekstraklasie nie wejdzie przepis o pięciu zmianach. - To fory dla mocniejszych drużyn - stwierdził prezes PZPN Zbigniew Boniek podczas konferencji dotyczącej odmrażania sportu.

W tym artykule dowiesz się o:

Decyzja o zezwoleniu klubom na przeprowadzanie pięciu zmian w trzech "okienkach" czasowych została podjęta w największych europejskich ligach. Funkcjonuje już w Bundeslidze, w której rozegrano już trzy kolejki. Decyzja tłumaczona ta jest troską o zdrowie zawodników.

W PKO Ekstraklasie nie zdecydowano się na takie rozwiązanie. - Tak poważna zmiana powoduje ingerencje w rozgrywki. Jeżeli coś takiego się stanie, to po 30. kolejce (sezonie regularnym - przyp. red.). Jedyna możliwa rzecz, to zmiana młodzieżowca na młodzieżowca, czyli trzy zmiany plus to - mówił Zbigniew Boniek podczas konferencji.

- W ostatniej kolejce Bundesligi czterech zawodników miało problemy mięśniowe, to nic nadzwyczajnego. Najbliższe kolejki gramy bez pośpiechu, tylko jedna kolejka będzie w środku tygodnia. Mówienie, że to wysiłek, jest niepotrzebne. Piłkarze to zawodowcy, którzy dobrze zarabiają. Piłkarz musi być zmęczony. Czasami walczy sam z sobą, a dzięki temu uczy się - tłumaczy były zawodnik.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy mecze piłkarskie są bezpieczne? Specjalista nie ma wątpliwości. "Duńskie badania to potwierdzają"

Być może zostałoby to rozważone, gdyby kluby postulowały o wprowadzenie pięciu zmian. - Nie jesteśmy przekonani do tego, poza tym nie dostaliśmy na ten temat żadnego oficjalnego pisma. Po 30. kolejce zastanowimy się nad tym - zapewnił prezes.

- Pięć zmian w polskiej rzeczywistości to fory, które dajemy drużynom mocniejszym w stosunku do drużyn słabszych. Grajmy na razie po naszemu. Bierzmy przykłady z innych, ale wtedy, kiedy trzeba - dodał.

PKO Ekstraklasa wraca 29 maja. Kibice będą mogli na trybunach zasiąść od 19 czerwca, otwarte zostanie 25 procent pojemności stadionu, to więcej niż chciał PZPN i władze PKO Ekstraklasy.

Czytaj też: 
PKO Ekstraklasa. Lechia - Arka bez kibiców. Piotr Stokowiec. Derby nas zmotywują
Oficjalnie: kibice wejdą na stadiony w PKO Ekstraklasie

Komentarze (2)
Zoltan Adorian
29.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smieszne jest w pilce narzekanie wszystkich na napiete kaledarze ,zmeczenie pilkarzy a w meczu mozna dokonac 3 zmian. wliczajac bramkarza przy pechu to nawet 2-ch!!APrzeciez nawet w siatkowce Czytaj całość
avatar
kun
29.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze, i sprawiedliwie!