Legendarny zawodnik Manchesteru United ma trójkę dzieci. Zamknięcie angielskich szkół pod koniec marca doprowadziło do tego, że musiały się uczyć w domu. - Bycie w domu i zdalne nauczanie to absolutny koszmar - ocenił Rio Ferdinand, cytowany przez "Daily Star".
- Sama cierpliwość nauczycieli jest czymś wręcz niewiarygodnym. Ja byłem bliski zabicia jednego ze swoich dzieci - dodał z uśmiechem na twarzy.
W domu Ferdinanda wyszukiwarka Google była używana praktycznie bez przerwy. - Bez niej miałbym kłopoty. Jeden z moich synów rozpoczął właśnie egzamin zdawany powszechnie w trakcie piątego roku nauki w szkole średniej. Mam różne problemy - stwierdził.
Wydaje się, że zdalne nauczanie to utrapienie dla wielu rodziców, którzy stanęli przed niespotykanymi do tej pory wyzwaniami. Z zupełnie nową rzeczywistością i warunkami podczas zajęć musieli zmierzyć się też uczniowie, co z pewnością i dla nich było trudne.
Czytaj także:
- Paulo Dybala nadal odczuwa skutki koronawirusa. Nie wrócił jeszcze do optymalnej formy
- Ważą się losy Manchesteru City. Klub odwołuje się od dotkliwej kary
ZOBACZ WIDEO: Znany specjalista ostro o powrocie kibiców na stadiony. "Może nas czekać ogromny wzrost zachorowań"