PKO Ekstraklasa. Zagłębie - Korona. Hejt przekroczył granicę. Maciej Bartoszek broni Jakuba Żubrowskiego
- Każdy kibic ma prawo do własnej oceny i tutaj nie ma o czym mówić, ale ten hejt który wylał się na Kubę Żubrowskiego w pewnym momencie przekroczył granicę - podkreślił Maciej Bartoszek, który przygotowuje drużynę na mecz z Zagłębiem Lubin.
W przegranym 1:2 spotkaniu z gliwiczanami, fala krytyki spadła na Jakuba Żubrowskiego. Pomocnik Korony już w 27. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Osłabił zespół, który wówczas prowadził 1:0. - Rozmawiałem z Kubą o tym co się wydarzyło. Poruszaliśmy ten wątek także na odprawie pomeczowej. Widziałem falę krytyki i powiem tak - każdy kibic ma prawo do własnej oceny i tutaj nie ma o czym mówić, ale ten hejt który wylał się na Kubę Żubrowskiego w pewnym momencie przekroczył granicę - stwierdził Bartoszek.
- Tego typu rzeczy na pewno nie będą nam pomagały i musimy być razem ze sobą nie tylko jak wygrywamy, ale też jak jest źle. Wtedy potrzebujemy największego wsparcia od kibiców. Ja tę sprawę uważam za zamkniętą i wierzę, że takiego błędu już nie popełni i pomoże drużynie w następnych meczach - dodał.
W Lubinie zagra Milan Radin. - Na pewno będzie gotowy do najbliższego spotkania i decyzja o wystawianiu go w kadrze meczowej na mecz z Piastem była jak najbardziej słuszna. Nie chcieliśmy ryzykować kontuzją, musieliśmy się zachować w ten sposób. Poza Gnjaticiem wszyscy będą gotowi do dyspozycji sztabu szkoleniowego - wyjaśnił Maciej Bartoszek.
Najbliższy rywal kielczan, Zagłębie Lubin w dwóch meczach zdobyło 6 bramek. - To będzie kolejne zupełnie inne spotkanie. Przed meczem ciężko jest zakładać ostateczne scenariusze. Musimy być gotowi na wszystko i jedziemy jak na każdy kolejny mecz, by przywieźć punkty. To jest dla nas najważniejsze - podsumował trener.
Czytaj także:
Szeryf biznesu stworzy potęgę futbolu
Sekulski: Punkt to za mało
-
Ablafaka Zgłoś komentarz
chce decydować o wyborze składu meczowego jest jeszcze bardziej niedopuszczalne, bo za to odpowiada trener a nie kibole. W Polsce często kibolstwo chce decydować o wszystkim. Zapominają że są "kibicami" a nie działaczami czy też trenerami. W Ruchu Chorzów nawet wymusili na zarządzie dwa miejsca w radzie nadzorczej, oczywiście bez kupowania akcji klubu, ot tak, za darmo, bo im się należy, są przecież kibolami. Kibol to nie kibic, nie potrafią kibicować. -
KoronaMKS Zgłoś komentarz
@Karo1 Dobra ja rozumiem twój komentarz, tylko że Żubrowski odwalił podobnie już 4 raz od 2017 roku kiedy wrócił ze Stali do nas a Vesoviciowi się pewnie raz zdarzyło. -
KoronaMKS Zgłoś komentarz
Żubrowski weź się już na boisku nie pokazuj, gdyby nie twój bezmyślny faul a raczej 2 faule bo to było w przeciągu kilku minut to byśmy zapewne pokonali Piasta.