- Doświadczenia, które przeżyłem... Na przykład w Polsce, gdzie znam bardzo dobrych ludzi i mam też wielu przyjaciół, ale są też ludzie idioci jak wszędzie - powiedział Valencia w rozmowie z kanałem "xDoTeS".
Ekwadorczyk grał w Piaście Gliwice przez dwa sezony. Pomocnik w 2019 roku sięgnął z drużyną po mistrzostwo kraju. Następnie został sprzedany do angielskiego Brentford za 1,5 miliona euro.
Joel Valencia przywołał dwa przykre incydenty, jakie spotkały go podczas pobytu w Polsce. - W jednym meczu sędzia musiał przerwać grę, ponieważ ludzie wydawali w moim kierunku małpie odgłosy. Innym razem na moich oczach rzucali bananami z samochodu - powiedział 25-latek.
- Z tym niewiele możesz zrobić, bez względu na to, jak wiele się uaktywniasz. Są to wartości, których jeśli nie zaszczepisz od najmłodszych lat, nie będą łatwe do zmiany - dodał.
Temat rasizmu jest szeroko omawiany na świecie po śmierci George'a Floyda w Minneapolis. Afroamerykanin zginął podczas interwencji funkcjonariusza policji, który przez ponad 8 minut dociskał kolanem szyję zatrzymanego do asfaltu.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Raków Częstochowa. Jakub Błaszczykowski, czyli filantrop klubom
Transfery. Sławomir Peszko może trafić do "okręgówki". Wieczysta Kraków negocjuje z byłym reprezentantem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi odpoczął. Wraca w wielkiej formie