Podejrzenie zakażenia koronawirusem u zawodników Broni Radom. Mecz Pucharu Polski przełożony

PAP / Leszek Szymański / Koronawirus
PAP / Leszek Szymański / Koronawirus

Mecz Pucharu Polski na szczeblu okręgu pomiędzy Bronią Radom i Pogonią Grodzisk Mazowiecki został przełożony, gdyż u czterech zawodników Broni jest podejrzenie zakażenia koronawirusem. To pierwszy taki przypadek w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz okręgowego Pucharu Polski pomiędzy III-ligowymi Bronią Radom i Pogonią Grodzisk Mazowiecki został przełożony na prośbę radomian. Ma się on odbyć w czwartek, 9 lipca o godzinie 18. Powodem było podejrzenie zakażenia koronawirusem wśród zawodników i pracowników radomskiego klubu.

"Czterech zawodników naszego klubu, a także dwóch przedstawicieli sztabu mogło mieć kontakt z osobą zakażoną koronawirusem, stąd zostali oni odesłani na badania i przymusową kwarantannę. W środę będą wyniki badań i jeśli wszyscy będą zdrowi, mecz odbędzie się w czwartek" - przekazała Broń w komunikacie opublikowanym na swojej internetowej stronie.

Oprócz czterech zawodników, na obowiązkową kwarantannę skierowano kierownika i masażystę Broni. Z kolei Mazowiecki Związek Piłki Nożnej zobowiązał klub do niezwłocznego poinformowania o wynikach testów. Broni grozi nawet walkower.

"Ponadto informujemy, iż w przypadku pozytywnych wyników testów na Covid-19, a co za tym idzie koniecznością rozszerzenia kwarantanny na pozostałych zawodników Broni Radom, mecz Pucharu Polski Broń Radom - Pogoń Grodzisk Maz. zostanie zweryfikowany jako walkower na korzyść GKS Pogoń Grodzisk Maz." - przekazał MZPN w komunikacie.

Do tej pory nie zdarzyło się, żeby w Polsce został przełożony mecz ze względu na podejrzenie zakażenia koronawirusem u zawodników któregokolwiek z klubów. Przed wznowieniem rozgrywek PKO Ekstraklasy, Fortuna I ligi i II ligi przebadano wszystkich zawodników i testy nie stwierdziły żadnego pozytywnego przypadku.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Korona - Arka. Spadli, ale się nie poddali. Kielczanie urwali punkt
Milan Baros ogłosił zakończenie kariery. "Nie można zatrzymać wieku"

ZOBACZ WIDEO: Stadion RKS-u Okęcie zalany przez ulewy i strażaków. "Przy wsparciu miasta zaoferowaliśmy pomoc"

Komentarze (0)