II liga: Górnik Łęczna nie zwolnił i jest liderem. Niedziela dla gospodarzy

Newspix / Wojciech Szubartowski / Press Focus  / Na zdjęciu: Marcin Stromecki
Newspix / Wojciech Szubartowski / Press Focus / Na zdjęciu: Marcin Stromecki

Górnik Łęczna pozostaje na miejscu premiowanym awansem na cztery kolejki przed końcem sezonu. Zespół Kamila Kieresia zwyciężył 1:0 z Olimpią Elbląg. Wszystkie niedzielne spotkania wygrali gospodarze.

Górnik Łęczna odbudował formę po nieudanym początku rundy wiosennej i teraz to drużyna Kamila Kieresia broni miejsca premiowanego awansem przed atakami głównie GKS-u Katowice. Górnik strzelił gola na wagę zwycięstwa 1:0 tuż przed przerwą w meczu z Olimpią Elbląg. Igor Korczakowski zaskoczył golkipera zza pola karnego. W drugiej połowie przyjezdni zagrozili łęcznianom i oddali uderzenie w słupek. Nie było ich jednak stać na doprowadzenie do remisu. W ostatnich pięciu meczach zespół Kieresia zdobył komplet 15 punktów.

Przed niedzielnymi meczami w strefie spadkowej był Lech II Poznań. Dlatego do pojedynku na własnym terenie z Resovią musiał podejść z wysoką mobilizacją i w silnym składzie. Przeciwnik rezerwistów nie zwyciężył aż od dziewięciu kolejek i Lech potrafił skorzystać z jego niskiej formy. W wygranym 2:0 meczu strzały do bramki oddali Robert Gumny i Juliusz Letniowski. Korzystną szansę na zmniejszenie strat miał Daniel Świderski, jednak jego strzał obronił Miłosz Mleczko. W końcówce podopieczni Rafała Ulatowskiego kontrowali i pachniało nawet wyższym wynikiem.

Znicz Pruszków odniósł trzy zwycięstwa z rzędu, a przedłużyć serię próbował w meczu na wyjeździe z Garbarnią Kraków, która również ostatnio wygrywała. W konfrontacji rozpędzonych zespołów padł tylko jeden gol, na dodatek z rzutu karnego, który dał komplet punktów klubowi z Małopolski. Odpowiedzialność za wykonanie jedenastki wziął na siebie w 21. minucie Jakub Kowalski i pokonał bramkarza. Niewiele później identyczną szansę na wyrównanie miał Dariusz Zjawiński, tyle że napastnik Znicza nie wykorzystał rzutu karnego.

W niedzielę na drugoligowych stadionach zwyciężali tylko gospodarze. Stal Rzeszów i Skra Częstochowa wygrały po 2:1 i przybliżyły się do utrzymania na szczeblu centralnym. Beniaminek z Podkarpacia ograł Bytovię Bytów, a rewelacyjna w rundzie wiosennej Skra rozprawiła się z Błękitnymi Stargard. Lepsze zespoły potrafiły w krótkim okresie zadać po dwa mocne ciosy, a pokonani rywale odpowiadali zaledwie jednym.

30. kolejka II ligi:

Górnik Łęczna - Olimpia Elbląg 1:0 (1:0)
1:0 - Igor Korczakowski 45'

Lech II Poznań - Resovia 2:0 (1:0)
1:0 - Robert Gumny 6'
2:0 - Juliusz Letniowski 53'

Garbarnia Kraków - Znicz Pruszków 1:0 (1:0)
1:0 - Jakub Kowalski (k.) 21'

Stal Rzeszów - Bytovia Bytów 2:1 (1:0)
1:0 - Piotr Głowacki 40'
2:0 - Artur Pląskowski 52'
2:1 - Karol Czubak 78'

Skra Częstochowa - Błękitni Stargard 2:1 (0:0)
1:0 - Adam Mesjasz (k.) 53'
2:0 - Piotr Nocoń 64'
2:1 - Wojciech Fadecki 67'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Górnik Łęczna 34 18 9 7 47:37 63
2 Widzew Łódź 34 17 8 9 65:37 59
3 GKS Katowice 34 17 8 9 57:40 59
4 Bytovia Bytów 34 14 10 10 50:48 52
5 Resovia 34 13 13 8 50:32 52
6 Stal Rzeszów 34 15 6 13 55:44 51
7 Garbarnia Kraków 34 14 8 12 46:40 50
8 Olimpia Elbląg 34 13 11 10 46:38 50
9 Znicz Pruszków 34 15 4 15 49:52 49
10 Pogoń Siedlce 34 15 4 15 54:53 49
11 Górnik Polkowice 34 13 9 12 60:47 48
12 Błękitni Stargard 34 14 5 15 54:53 47
13 Lech II Poznań 34 12 11 11 49:47 47
14 Skra Częstochowa 34 13 8 13 37:44 47
15 Stal Stalowa Wola 34 13 7 14 45:49 46
16 Elana Toruń 34 11 8 15 50:54 41
17 Legionovia Legionowo 34 6 6 22 33:64 24
18 Gryf Wejherowo 34 3 5 26 23:91 14

Czytaj także: Warta Poznań ponownie pokonana. Puszcza Niepołomice królową wyjazdów

Czytaj także: Ojamaa, Gostomski, Zawistowski. Najciekawsze wzmocnienia okienka w II lidze

ZOBACZ WIDEO: Stadion RKS-u Okęcie zalany przez ulewy i strażaków. "Przy wsparciu miasta zaoferowaliśmy pomoc"

Komentarze (0)