Premier League. Świetne noty Jana Bednarka. "Momentami interweniował tak, że mogło zaboleć"

Southampton Jana Bednarka sensacyjnie pokonało 1:0 Manchester City. Polski defensor został uznany przez angielskie media za jedną z kluczowych postaci defensywy swojego zespołu, otrzymując świetne oceny.

Bartłomiej Bukowski
Bartłomiej Bukowski
Jan Bednarek i Gabriel Jesus Getty Images / Frank Augstein/Pool / Na zdjęciu: Jan Bednarek i Gabriel Jesus
Po tym, jak w poprzedniej kolejce Manchester City rozbił aż 4:0 Liverpool FC, ciężko było szukać powodów do optymizmu dla kibiców Southampton FC.

Zawodnicy "Świętych" zaskoczyli jednak wszystkich i zwyciężyli 1:0. Jedną z kluczowych postaci w zespole gospodarzy był Jan Bednarek, którego ofiarną grę doceniają brytyjskie media.

Najlepiej byłego gracza Lecha Poznań oceniło SkySports, przyznając mu notę "9". Na taką samą ocenę zasłużyli jeszcze tylko bramkarz - Alex McCarthy, oraz partner Polaka z bloku obronnego - Jack Stephens.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Liverpool nie może świętować tytułu z kibicami. Piłkarze zrobili więc to!

O jedno "oczko" mniej Bednarkowi dał portal hampshirelive.news. "Polski obrońca popisał się kluczowym zblokowaniem strzału Riyada Mahreza w pierwszej połowie spotkania. Ciężko pracował, by trzymać rywali na dystans, momentami interweniował tak, że mogło zaboleć" - napisał serwis.

Również według 90min.com, Polak był jednym z najlepszych zawodników na boisku otrzymując "8". Wyższą notę dostał jedynie wspomniany już Alex McCarthy. Tamtejsi dziennikarze podkreślali ofiarną grę obu stoperów Southampton.

"Gra defensywna w wykonaniu Jacka Stephensa oraz Jana Bednarka była wyjątkowo imponująca. Rzucali się pod wszystko, ku uciesze swojego menadżera" - podsumowali Anglicy.

Bednarek był także czołową postacią spotkania według serwisu SofaScore. "7,9" był trzecią najlepszą notą w drużynie po McCarthym (8,6) oraz Kyle'u Walkerze-Pietersie (8,2).

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Manchester City będzie mógł podjąć Real Madryt na własnym boisku
Serie A: Atalanta BC nie zatrzymała się. Mariusz Stępiński i Łukasz Teodorczyk zmiennikami

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×