Po sobotnim zwycięstwie nad Cracovią (2:0), Legia Warszawa świętuje zdobycie 14. mistrzostwo Polski. W stolicy humory są doskonałe, jednak wszyscy zdają sobie sprawę, że bez wzmocnień ekipa Aleksandara Vukovicia nie ma szans zakwalifikować się do fazy grupowej europejskich pucharów. - Potrzebujemy pięciu-sześciu piłkarzy na poziomie Mladenovicia. Żadne "nazwiska", tylko zawodnicy, z którymi możemy zrobić krok do przodu - mówił szkoleniowiec Legii.
Pierwszym nabytkiem mistrza Polski jest wspomniany przez Vukovicia Filip Mladenović. Priorytetem klubu z Łazienkowskiej 3 jest także nowy napastnik. Według rumuńskiego "digisport", na celowniku Legii Warszawa jest 26-letni Alexandru Baluta, który ostatni sezon spędził w Slovanie Liberec.
Baluta był wypożyczony do Liberca ze Slavii Praga, która w 2018 roku zapłaciła za niego 2,6 miliona euro. Według wspomnianego źródła, Baluta jest blisko transferu do Puskas Akademii, trzeciego zespołu ligi węgierskiej. Slavia zaakceptowała ofertę tego klubu, jednak do porozumienia z Węgrami nie może dojść sam zawodnik.
Ten fakt może wykorzystać Legia, która walczy o pozyskanie napastnika z Rumunii. Alexandru Baluta mógłby w stolicy zarobić więcej niż w Puskas Akademii, jednak mistrzowie Polski muszą dojść do porozumienia ze Slavią Praga.
W sezonie 2019/2020 Baluța zagrał w 29 meczach dla Slovan Liberec we wszystkich rozgrywkach i strzelił sześć goli.
--> Legii będzie piekielnie ciężko o Ligę Mistrzów. Ale Liga Europy jest w zasięgu
--> Kolejny talent opuści PKO Ekstraklasę? Przemysław Płacheta może zagrać w Anglii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalna interwencja bramkarza i gol Polaka w lidze kazachskiej