La Liga. Niepewna przyszłość Quique Setiena. W piątek spotka się z prezesem FC Barcelona

Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Quique Setien
Getty Images / David S. Bustamante / Na zdjęciu: Quique Setien

FC Barcelona nie obroni tytułu mistrza Hiszpanii, a na trenera Quique Setiena spada coraz więcej krytyki. Jego przyszłość w katalońskim zespole jest niepewna. W piątek szkoleniowiec ma się spotkać z prezesem Barcy Josepem Bartomeu.

W czwartek stało się jasne, że w tym roku tytuł mistrza Hiszpanii powędruje na konto Realu Madryt. "Królewscy" przypieczętowali to osiągnięcie dzięki pokonaniu Villarrealu CF 2:1. FC Barcelona przegrała z kolei z Osasuną Pampeluna 1:2. Ten mecz z perspektywy trybun śledził prezes "Dumy Katalonii" Josep Bartomeu.

Po tej porażce szef klubu chce porozmawiać z trenerem Quique Setienem. Zamierza dowiedzieć się z "pierwszej ręki", jaka atmosfera panuje w szatni i jakie są odczucia sztabu szkoleniowego drużyny z Barcelony.

"Mundo Deportivo" podaje, że Setien nie powinien zostać zwolniony podczas piątkowego spotkania z Bartomeu. Nikt z klubu nie zapewnia jednak, że poprowadzi zespół podczas rewanżowego pojedynku z SSC Napoli w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów (8 sierpnia, w pierwszym spotkaniu było 1:1). Szkoleniowiec też nie wie, jak będzie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

- Mam nadzieję, że będę trenerem Barcelony w Lidze Mistrzów, ale nie wiem, czy tak będzie - przyznał.

Setien jeszcze niedawno wierzył, że będzie pracować w Barcelonie w kolejnym sezonie. Sporo wskazuje jednak na to, że już nie może spać spokojnie. Jak podkreślają media, szkoleniowiec Barcelony ma coraz mniejsze poparcie w szatni. Na jego odejście liczy też wielu fanów "Dumy Katalonii".

Przypomnijmy, że Quique Setien został trenerem FC Barcelona 13 stycznia bieżącego roku. Ekipa z Katalonii pod jego wodzą zanotowała 14 zwycięstw, cztery razy remisowała, a ponadto czterokrotnie przegrywała. Umowa Setiena obowiązuje do końca czerwca 2022 roku.

Czytaj także:
Znamy sędziów na 37. kolejkę PKO Ekstraklasy i hit Lech Poznań - Jagiellonia Białystok

Arkadiusz Milik zdeterminowany, by przejść do Juventusu. Polak myśli nad zmianą menedżera

Źródło artykułu: