II liga. Resovia - Widzew. Fala nieszczęść spadła na łodzian. Trzy punkty zostały na Podkarpaciu

O świętowaniu w Łodzi nie ma mowy. Będą nerwy do samego końca. Na otwarcie 33. kolejki II ligi Resovia pokonała u siebie Widzew Łódź 1:0. Goście kończyli ten mecz w dziesiątkę i bez nominalnego bramkarza.

Krzysztof Sędzicki
Krzysztof Sędzicki
Marcin Robak (w żółtej koszulce) Materiały prasowe / Widzew.com / Na zdjęciu: Marcin Robak (w żółtej koszulce)
To był mecz, który mógł pomóc postawić drugą nogę w walce o awans łodzian do Fortuna I Ligi. Na to musiały złożyć się po pierwsze zwycięstwo w Rzeszowie, a później brak wygranej GKS-u Katowice w popołudniowym starciu ze Stalą Stalowa Wola. Pewne było to, że na pewno widzewiacy po meczu w stolicy Podkarpacia nie mogli otwierać szampanów.

- Liczę, że utrzymamy korzystną dyspozycję. Nie ma czasu na błędy, zespół jest w dobrej formie i mam nadzieję, że potwierdzi to w niedzielnym spotkaniu. Mieliśmy już tyle zwrotów akcji, że nie możemy kalkulować. Jeśli wygramy dwa mecze, będziemy w I lidze. Najpierw zmierzymy się z Resovią, chcemy ten mecz zagrać w określony sposób i przejąć kontrolę nad jego przebiegiem - mówił przed wyjazdem do Rzeszowa trener Widzewa Marcin Kaczmarek.

Trzeba obiektywnie przyznać, że wielkiej intensywności to spotkanie nie miało. Palące słońce i 26 stopni w cieniu nie sprzyjały szybkiej grze na stadionie w Rzeszowie. Goście nie byli tak aktywni od pierwszych minut jak kilka dni wcześniej w wygranym 3:0 meczu ze Stalą Stalowa Wola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fatalny błąd bramkarza. Co za babol w meczu

Tymczasem nieco bardziej aktywna w ofensywie była Resovia, zwłaszcza w pierwszych 30 minutach. Dwie niezłe okazje miał były widzewiak Daniel Świderski, ale nie udało mu się zaskoczyć Wojciecha Pawłowskiego. Łodzianie z kolei w pierwszej połowie klarownej sytuacji nie wypracowali. Najgroźniej było pod koniec tej części gry, gdy w polu karnym gospodarzy zrobiła się mała kopanina, ale uderzenie Marcina Robaka zostało zablokowane.

Kilka razy w pierwszej połowie głowami z przeciwnikami zderzył się obrońca Widzewa Daniel Tanżyna choć dokończył pierwszą połowę, w przerwie do szpitala zabrała go karetka. Zmienił go Hubert Wołąkiewicz, który w 64. minucie nie zdołał przeciąć podania Świderskiego do Maksymiliana Hebela, a ten pokonał Wojciecha Pawłowskiego i dał gospodarzom prowadzenie.

Bramkarz łódzkiej drużyny nie dokończył meczu, bo w 77. minucie interweniował ręką na 30. metrze po zagraniu do Hebela. Ponieważ trener Kaczmarek wykorzystał wszystkie zmiany oprócz młodzieżowca, Pawłowskiego nie mógł zastąpić Patryk Wolański, a musiał to zrobić Hubert Wołąkiewicz.

Widzewowi szło bardzo opornie tego dnia w ofensywie. W ostatnich minutach nie udało im się zmienić wyniku, przez co pierwsze zwycięstwo Resovii w tym roku kalendarzowym (!) stało się faktem. A czerwono-biało-czerwoni o awans będą drżeć do samego końca. Zwłaszcza, jeśli w tej kolejce punkty zdobędą Górnik Łęczna i GKS Katowice.

Resovia - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
1:0 - Maksymilian Hebel 64'

Składy:

Resovia: Marcel Zapytkowski - Mateusz Geniec, Jakub Persak, Sebastian Zalepa, Radosław Adamski - Serhij Krykun (90+8' Szymon Feret), Konrad Domoń, Maksymilian Hebel (88' Kamil Radulj), Grzegorz Płatek (90+6' Mateusz Kantor), Hubert Antkowiak (70' Karol Twardowski) - Daniel Świderski

Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna (46' Hubert Wołąkiewicz), Kornel Kordas - Bartłomiej Poczobut (66' Rafał Wolsztyński), Mateusz Możdżeń - Henrik Ojamaa (72' Christopher Mandiangu), Adam Radwański, Konrad Gutowski - Marcin Robak.

Sędziował: Grzegorz Kawałko (Augustów)

Żółte kartki: Hebel, Radulj, Zapytowski (Resovia) - Kosakiewicz, Poczobut, Wolański, Mandiangu, trener Kaczmarek (Widzew)

Czerwona kartka: Pawłowski (Widzew) - za zagranie ręką

II liga 2019/2020

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Górnik Łęczna 34 18 9 7 47:37 63
2 Widzew Łódź 34 17 8 9 65:37 59
3 GKS Katowice 34 17 8 9 57:40 59
4 Bytovia Bytów 34 14 10 10 50:48 52
5 Resovia 34 13 13 8 50:32 52
6 Stal Rzeszów 34 15 6 13 55:44 51
7 Garbarnia Kraków 34 14 8 12 46:40 50
8 Olimpia Elbląg 34 13 11 10 46:38 50
9 Znicz Pruszków 34 15 4 15 49:52 49
10 Pogoń Siedlce 34 15 4 15 54:53 49
11 Górnik Polkowice 34 13 9 12 60:47 48
12 Błękitni Stargard 34 14 5 15 54:53 47
13 Lech II Poznań 34 12 11 11 49:47 47
14 Skra Częstochowa 34 13 8 13 37:44 47
15 Stal Stalowa Wola 34 13 7 14 45:49 46
16 Elana Toruń 34 11 8 15 50:54 41
17 Legionovia Legionowo 34 6 6 22 33:64 24
18 Gryf Wejherowo 34 3 5 26 23:91 14



Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Czy Widzew awansuje do Fortuna I Ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×