Koronawirus. Kibice Olympiakosu Pireus złamali zasady dystansu społecznego. Tak fetowali mistrzostwo Grecji

East News / Thanassis Dimopoulos via www.imago-images.de/Imago Sport and New / Na zdjęciu: kibice Olympiakosu Pireus przed Stadionem Karaiskakis w Pireusie
East News / Thanassis Dimopoulos via www.imago-images.de/Imago Sport and New / Na zdjęciu: kibice Olympiakosu Pireus przed Stadionem Karaiskakis w Pireusie

Olympiakos Pireus już w czerwcu zdobył tytuł mistrza Grecji. Ostatni mecz z AEK Ateny odbył się przy pustych trybunach. Pod stadionem oglądało go jednak kilka tysięcy osób. Podczas fety nie zachowano żadnych zasad bezpieczeństwa w związku z pandemią.

W tym artykule dowiesz się o:

Tysiące fanów drużyny z Pireusu złamało zakaz organizowania zgromadzeń w czasie pandemii COVID-19. Nie zachowano dystansu społecznego, nie mówiąc o noszeniu maseczek. To kompletne lekceważenie rozporządzeń greckiego rządu.

Autobus z piłkarzami Olympiakosu Pireus po wygranym meczu przemierzał ulice miasta. Za nim ciągnęła się kolumna jednośladów i kibice w koszulkach drużyny z Pireusu.

W atmosferze świętowania kompletnie zapomniano o wciąż trwającej pandemii koronawirusa. Na zdjęciach, które opublikował klub, widać to dokładnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarze z A klasy mogą się poczuć jak w Ekstraklasie. Nowa szatnia robi wrażenie!

Przed fetowaniem mistrzostwa kibice oglądali mecz na telebimie przed stadionem Georgiosa Karaiskakisa. Kilka tysięcy osób obległo pobliskie ulice. Z trudem było wypatrywać tam służb porządkowych.

Przypomnijmy, że w marcu koronawirusem zakaził się Evangelos Marinakis, który jest właścicielem Olympiakosu Pireus (czytaj więcej>>>).

Zespół prowadzony przez Pedro Martinsa w ostatnim meczu sezonu pokonał AEK Ateny 3:0. Olympiakos zgromadził w minionym sezonie aż 91 punktów i o 18 wyprzedził drugi PAOK Saloniki.

26 lipca Olympiakos i AEK zmierzą się ponownie. Drużyny powalczą w finale o Puchar Grecji. - Jesteśmy bardzo dumni z naszego rekordu w lidze. Mieliśmy udany sezon. Gratulacje dla zespołu. Spodziewamy się zupełnie innego AEK w finale - powiedział trener Martins na konferencji prasowej.

W Grecji do tej pory odnotowano ponad 4 tysiące przypadków zakażenia koronawirusem. Śmierć poniosły 194 osoby.

Czytaj także:
Filip Burkhardt: Moja córka jest w pełni zdrowa. Teraz trzymamy kciuki za inne dzieciaki
Napastnik z kasety VHS. Tak Emmanuel Olisadebe został Polakiem

Komentarze (1)
avatar
Daryl Dixon
20.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Olewają zasady, bo wszyscy poza sprzedajnymi dziw.... dziennikarzami zauważyli, że ten wirus nie jest tak straszny jak go sprzedajne dziw... dziennikarze opisują.