Feralna impreza miała miejsce 11 lipca. Portal blesk.cz podaje, że spośród 17 uczestników zabawy, 15 zakaziło się koronawirusem. Później zaraziły one kolejne osoby, z którymi miały styczność. W sumie 68 osób ma koronawirusa, a 121 trafiło do kwarantanny.
- W wydarzeniu uczestniczyli sportowcy z różnych klubów - powiedział w rozmowie z telewizją CTK dyrektor praskiego sanepidu Zdenka Jagrova. Okazuje się, że wśród zakażonych znaleźli się m.in. piłkarze rezerwowych drużyn Bohemians 1905 Praga, Sparty Praga i Dukli Praga, a także unihokeiści praskiego Black Angels.
Do informacji o zakażeniach odniósł się także klub Techtle Mechtle, w którym koronawirus się rozprzestrzeniał.
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"
"Możemy potwierdzić, że 11 lipca w naszym klubie znajdowała się dziewczyna, która najwyraźniej miała koronawirusa. Uczestniczyła w imprezie z młodymi sportowcami z Pragi i mogła ich zarazić" - czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Klub jest nadal otwarty, ale podjęto bardziej rygorystyczne środki, by w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji.
Serwis expres.cz podał, że koronawirus najprawdopodobniej był roznoszony przez 25-letnią barmankę, która nie wiedziała, że jest zakażona. Mówi się, że kobieta utrzymuje dobre relacje ze sportowcami.
Doniesienia mediów wskazują na to, że w trakcie imprezy 25-latka miała pić przez słomkę, z której korzystali też inni. Do tych spekulacji odniósł się klub Techtle Mechtle.
"Nie możemy personalnie odnosić się do naszych pracowników ze względu na przepisy RODO. Informujemy jednak, że żaden z pracowników klubu nie rozprzestrzeniał choroby" - podkreślono.
Do tej pory w Czechach potwierdzono 14 570 zakażeń koronawirusem. Blisko 370 osób zainfekowanych zmarło, a ponadto zanotowano nieco ponad 9 tys. wyzdrowień.
Czytaj także:
- Kylian Mbappe na okładce. Francuz przyznaje, że to spełnienie jego marzeń
- "Marzenia się spełniają". Tak Kamil Grosicki świętował awans do Premier League