Puchar Polski: Cracovia - Lechia. Koronawirus spowodował, że autobus z Gdańska musiał zawrócić

WP SportoweFakty / Agnieszka  Skórowska / Na zdjęciu:  Conrado w walce z Urosem Korunem
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Conrado w walce z Urosem Korunem

Autokar, w którym na finał Pucharu Polski jechali: rodziny piłkarzy Lechii Gdańsk oraz pracownicy tego klubu nagle zawrócił do Gdańska. Jeden z podróżujących odebrał telefon z sanepidu z informacją, że miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.

Najbliżsi piłkarzy i trenerów Lechii Gdańsk nie obejrzą finału Totolotek Puchar Polski (piątek, 24 lipca, godz. 20, stadion w Lublinie, mecz między Cracovia, a Lechią - przyp. red.). Klub z Trójmiasta oficjalnie poinformował, że autobus, w którym oprócz rodzin zawodników jechali również pracownicy i współpracownicy klubu, zawrócił. Taką decyzję podjęto w związku z zagrożeniem epidemiologicznym.

"Powodem takiej decyzji była telefoniczna informacja przekazana jednemu z podróżujących przez sanepid. Osoba ta została poinformowana, że 9 dni wcześniej miała kontakt z osobą, u której następnie stwierdzono COVID-19" - można przeczytać w oficjalnym komunikacie klubowym.

Lechia tłumaczy, że pracownik sanepidu po przeprowadzeniu wywiadu telefonicznego uznał, że ryzyko zakażenia było minimalne i nie skierował tej osoby na kwarantannę. - Sanepid potwierdził, że wszystkie osoby znajdujące się w autokarze mogą kontynuować podróż i zasiąść na trybunach Areny Lublin podczas finału Pucharu Polski - poinformował klub z Gdańska.

Mimo to zarząd Lechii postanowił o tym, że autokar zawróci. A podróżujący nie pojawią się na trybunach podczas finału Pucharu Polski: "dla absolutnej pewności bezpieczeństwa zawodników i kibiców - wszystkie osoby podróżujące tym autokarem wróciły do domów".

Komunikat rozwiewa również wątpliwości w sprawie możliwego zakażenia piłkarzy Lechii. - Jednocześnie podkreślamy, że osoba, która miała styczność z osobą zakażoną, nie miała bezpośredniego kontaktu z piłkarzami - taką informację umieszczono w komunikacie.

Czytaj także: Totolotek Puchar Polski: Cracovia - Lechia. Bohaterowie półfinału Pasów nienasyceni. "Chcemy zapisać się w historii" >>

Czytaj także: Puchar Polski. Lechia Gdańsk. Tomasz Makowski: Cracovia faworytem >>

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

Komentarze (1)
avatar
Cobi Brajan
24.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To wszystko wina PiS i Andrzeja Dudy