8 sierpnia FC Barcelona rozegra mecz rewanżowy 1/8 finału LM z SSC Napoli. W pierwszym starciu w Neapolu padł wynik remisowy 1:1. Zagraniczne media donoszą o dużym bólu głowy Quique Setiena.
Okazuje się, że szkoleniowiec Dumy Katalonii ma do swojej dyspozycji zaledwie czternastu seniorów, w tym dwóch bramkarzy. To efekt sporej liczby kontuzji, ale i zawieszeń z powodu nadmiaru kartek.
"Barcelona straciła już w tym miesiącu tytuł w Hiszpanii, przegrywając na finiszu z Realem. Teraz ryzykuje wypadnięcie z Ligi Mistrzów przez ogromną liczbę absencji zawodników" - czytamy w "The Sun".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz Legii Warszawa zrezygnował z urlopu. Już trenuje do nowego sezonu
Trener Setien w rewanżu nie będzie mógł skorzystać z Arturo Vidala, Sergio Busquetsa (obaj za kartki). Samuel Umtiti, Ronald Araujo i Ousmane Dembele są kontuzjowani. Niepewna jest także gra Arthura Melo.
Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba, Junior Firpo i Nelson Semedo są jedynymi dostępnymi obrońcami. W pomocy wybór Setiena ogranicza się do Frenkiego de Jonga, Sergiego Roberto i Ivana Rakiticia. Na szczęście dla Dumy Katalonii - w ataku zdrowe i gotowe do gry są największe armaty: Messi, Suarez i Griezmann.
W przypadku awansu do ćwierćfinału Lionel Messi i spółka wystąpią w turnieju finałowym w Lizbonie (12-23 sierpnia) z udziałem ośmiu najlepszych drużyn.
Zobacz także:
Transfery. Lionel Messi oczekuje zmiany trenera w Barcelonie. Wskazał idealnego kandydata
Bundesliga. Leroy Sane: Robert Lewandowski jest fantastyczny. Miał realną szansę na zdobycie Złotej Piłki